A tez nad czyms podobnym myslalem, a nawet mam poczatek sesji gdzies jeszcze zapisany. Ale w innych niz filmowe realia. U mnie to mialo wygladac tak ze ludzie organizuja odzial wielkich robotow, a ze terrorysci niewiadomo gdzie sa i skad uerza, to odzial musi sie jakos zamaskowac. I tu wpadaja na pomysl transformowania sie w auta i z aut itd. itp. Kierowca jedzie sobie takim ferrari, widzi ze wrogowie atakuja, daje cynk innym przez radio i transformacja w robota i dawaj zadyma :-) Roboty oczywiscie niemialy byc inteligetne, inteligetni mieli byc tylko ich kierowcy. A calosc w wielkich miastach rodem z Appleseed ktore dzieli ogromne przestrzenie, wymarle pustynie. Chodz poczatek mial byc na Marsie. Bachal niemartw sie o epickosc tylko wyobraz sobie ze jak juz sie robot rozleci podczas walki to kierowca z niego wyskakuje i w akcie desperacji recznie nawala durigego kierowce recznie hehehehe |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 02:52. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0