Podręczniki w wersji .pdf są do zdobycia tu i tam. Nie zachęcam do niczego oczywiście, stwierdzam tylko fakt.

Dla osób, które się wahają z powodu nieznajomości mechaniki jeszcze mogę tylko dodać, że wybór klasy postaci sprowadza się do wojownika, czarodzieja, kapłana i złodzieja, a kits to swoiste profesje / backgroundy, precyzujące rolę w.w. klasy w świecie. Zupełni nowicjusze połapią się w tworzeniu postaci bardzo szybko.

Przejrzałem sobie proponowane przez Ereba scenariusze, najchętniej zagrałbym w następujące propozycje:

Najmniej chętnie wszystkie klimaty związane z morzem.

Skoro temat ożył i są chętni, to w ciągu tygodnia postaram się wysmażyć temat rekrutacji.
Co do przygody, to w tej chwili wybierałbym pośród następującej trójki: Cities of Bone, Ruined Kingdoms i Caravans.
Przygody z morzem w tle raczej odrzucam, bo w tej chwili jest piracki klimat w rekrutacji, więc nie będę dublował tematu.

Co do profesji, to ograniczeń nie przewiduję. Założeniem będzie klasyczna drużyna, która działa razem i tworzy zgraną ekipę.
Rasy jak najbardziej klasyczne, bo choć do Al-Qadima pasują różnej maści diabły, czy żywiołaki, to wolałbym uniknąć fearunowej menażerii. Wszak to ludzie dominują w Zakharze, a inne rasy to mniej więcej 10-15 % populacji.

Kapłani i magowie to temat dość wyjątkowy w Al-Qadimie, ale o tym już w temacie rekrutacji.

Chyba takim scenariuszem w stylu Caravans byłoby najłatwiej wciągnąć do gry nowicjuszy.

E. Jak z atrybutami? Mogę wylosować sobie na kostnicy?

Proponuję odnośnie atrybutów metodę trzecią, czyli 3d6 x6 i przyznanie wyników do atrybutów. Point-buye są nudne, a inne metody są albo za surowe, albo za pobłażliwe. Rzuciłem sobie wskazaną przeze mnie metodą i wypadło 13, 8, 13, 15, 13, 13; nie jest źle. ;P

E2. Drugie pytanie - gramy na proficiency i weapon specialization prawda? Chciałbym zrobić sobie wojownika, który specjalizuje się jedynie w dwóch broniach - długim mieczu i lekkiej lancy.

Widzę, że zaczynamy wchodzić w detale :)
3d6 x6 to dobry pomysł. Trochę przypadkowości jeszcze nikomu nie zaszkodziło. Prawda?
I tak, oczywiście gramy z proficiency i weapon specialization.

A jak z ekwipunkiem? Będzie jakiś standard za darmo, czy trzeba każdą pierdołę kupować? Póki co mam wielbłąda, kolczugę, długi miecz, lekką lancę, średnią tarczę i 7 gp w zapasie, nie wiem co z nimi zrobić. ;P

Z DEX na 15 wykręciłem AC 3. Ha!

W sprawie ekwipunku jestem dość ugodowy. Zapewne jakiś zestaw podstawowy będzie dostępny, więc nie ma co się martwić.
Jak ktoś będzie chciał coś drogie, czy wyjątkowego to trzeba będzie ponegocjować.
Pewnie dorzucę jakiś bonus na start za pomysłową historię, czy jakiś powiązanie drużynowe.

Super. Z mojej strony będzie pewnie postać młodzieńca, takiego brawurowego show-off (proficiency: Display Weapon Prowess! :mrgreen: ), który przez zbieg niemiłych okoliczności trafił na pustynię i znienawidził za swój los cywilizację. Chętnie widziałbym go w roli wychowanego przez jakąś gildię lub organizację militarną, ale za słabo znam setting - podpowiesz coś? Albo jakieś znane plemię nomadów - desert riderów. Alignment raczej dobry, chcę się pobawić w romantycznego bohatera ludu, a co. High fantasy pełną parą.

E. Z ekwipunku pewnie wezmę jeszcze drugi zestaw pancerza, coś lżejszego na pustynne podróże.

To jeszcze nie rekrutacja, więc nie chce się rozpisywać.
Ogólnie to z tych ważniejszych organizacji, to bardzo sformalizowani asasyni i mameluki, ale oni operują głownie w miastach.
Al-Badi, czyli właśnie nomadzi podzieleni są na dziewięć głównych plemion, podzielonych na poszczególne rody. Poza nimi oczywiście jest cała masa mniejszych niezależnych plemion, grup i band.
Najbogatszy jest dom Asada, zwany także Dziećmi Lwa. Bardzo dumni i aroganccy. Szczycący się wieloma stadami wielbłądów. Dosyć wywrotowy dom Dhi'b, zwany Synami Wilka. Ogólnie plemię rzemieślników i pasterzy. Jednak ich szejk utrzymuje kilka klanów, które trudnią się napadami na karawany. Nie lubiany i budzący strach i pogardę dom Tayif, zwany Widmowymi Wojownikami. Trudnią się napadami i grabieżami. Fanatycznie oddani swojemu szejkowi i doskonale wyszkoleni. W czasie walki wojownicy ubrani są na biało i mają zasłonięte twarze. Jedynie przywódca danej grupy i ich wezyr walczą bez osłon. Jest też dom Uqab, zwany Ligą Sępów. Pogardzany klan rabusiów i koniokradów. Są to wyrzutki pustyni, często outsiderzy z innych klanów i różne rodzaju czarne owce. Rekrutują kogo tylko się da, aby zwiększyć swoją siłę bojową. Dom Hanif, to największe plemię Zakhary. Jego członkowie kontrolują znaczne obszary pustyni. Niezwykle lojalni wobec Wielkiego Kalifa i z własnej woli strzegą jego praw. Chronią pielgrzymów i kupieckie karawany.

Miałem się nie rozpisywać, a wyszło co innego. To te najważniejsze, które chyba najlepiej będą pasowały do twojej koncepcji.

A może odpuścimy sobie zabawy z mechaniką?
Po prostu wybierzmy zawód, cechy i tyle. Reszta zależy od historii i tego co MG zaakceptuje.

Mój pomysł na postać:
Złodziej, szermierz, podrywacz ale i porządny gość, choć dosyć irytujący w obyciu.

a tu fragment sesji gdzie grałem ta postacią:
Bissel ::
W takim stylu chciałbym nim grać. Jak to się wpasowuje w Twoją wizje?

IMHO Jak mechanika ma być tylko podczas tworzenia postaci w przypadku graczy, to nikt nie ucierpi. All in all to gra, lubię mechanikę i to kolejna fajna płaszczyzna rozgrywki - storytelling tylko ją wyrzuca, nie oferując nic w zamian.

E. Odnośnie domów najbardziej interesowałaby mnie Liga Sępów, bo przygarnia wyrzutków. Ofc postać raczej Chaotic Good i na dłuższą miarę nie wytrzymała z takimi, szukając własnej drogi.