W pirackiej przydało by się zmienić zasady by broń palna była łatowej dostępna tańsza i nie wymagała poświecenia atutu na broń egzotyczną, tylko zrobić z niej broń prostą. By można stworzyć korsarza archetypowego z rapier i dwoma pistoletami skałkowymi za pasem.

Cedryk, coś jak to albo to? Wydaje mi się, że już ktoś o tym pomyślał, tak samo jak o archetypowym piracie (co prawda to Homebrew jest, ale jest ;) )

Owszem, ta druga lepsza, lecz kwalifikowanie broni palnych do żołnierskich to moim zdaniem duży błąd. W końcu to broń dla pospólstwa, zatem prosta, nie trzeba lat treningu nią tak jak np łukiem czy kuszą na ten przykład.
Nie pisałem też o żadnych klasach gdyż większość MG nie zezwala na wybór klas domowych. Korzystając jednak z zasady modyfikacji można nawet z paladyna zrobić fajnego dobrego korsarza.

Zależnie od charakteru załogi nawet paladin of freedom mógłby się nadać. Jeśli bardziej krwiożercza ekipa by się szykowała, to paladin of slaughter też może się ładnie ukłonić.
Jeśli przy homebrew jesteśmy to ja myślałem o kimś takim.

A ja zapytam o coś tak ogólnie, bez wyszczególniania którejkolwiek z możliwości: Będzie można grać psionem?

Zormar: jeszcze kiedyś bym powiedział kategoryczne "nie, bo nie", ale teraz nie wykluczam takiej możliwości. Musiałbym tylko położyć swoją mackę na jakimś podręczniku, bo o psionice nic nie wiem ;)

Zagłosowałem na przygodę z elementami dramatu, ale piraci tez są ok.
Bardzo fajnie "psioniczne" klasy sa w pathfinderze - zupełnie inne, świeże podejście do tematu i panie ze jest miejsce dla psioniki w światach Fantasy.

Pirraci, arrgh! Co jak co ale sesji pirackich jest zawsze deficyt.

Co tu dużo pisać X2

Wygląda na to, że jest już dość chętnych by założyć rekrutację, wbrew temu co niektórzy sceptycy twierdzili ;)
Gettor nie doceniłeś swoich pomysłów ;)

Flaga na maszt! Stawiać żagle! Kotwica w górę! Kurs na przygodę i wypływamy! :D