Warrior albo magus.

Jak mocno się to różni od młotka w kwestii zaklęć czy magii ogólnie?

Mamy 14 głosów. Dobry wynik. W rekrutacji do pierwszych KG miałem ledwo 4 graczy... ;P

Prawie w ogóle nie różni się od 2E. Różnice, które zauważyłem póki co:
- możliwość kontrczarowania (magiczny odpowiednik parowania czy uniku),
- zaklęcia podzielone na proste, mniejsze i większe,
- szybkość rzucania w walce zależy od powyższego podziału (proste najszybsze),
- łatwiej wyłapać przekleństwo Cincza, a jego typ zależy od powyższego podziału (proste najmniej groźne).

Ja też bym z chęcią zagrała, zwłaszcza, że bez google doca ;)

Zagłosowałam na rangera i jeśli w listopadzie (czy kiedy tam później planujesz zacząć) będę stać z czasem tak, jak teraz, to na pewno się zgłoszę.

Pozdrawiam!

Jak przejrzałem na necie early access (ktoś wrzucił na 4chanie) to tak:
Czary rzuca się przy użyciu umiejętności incantation czyli Siła Woli +10 i rzut k%.
Proste czary mają +10, średnie +0, duże -10.
Obok testu rzuca się kostkami chaosu k6, jak wypadnie 6 to dzieje się manifestacja. Szansę na pomyślne czarowanie można dopakować poprzez "channel power" za co mag dostaje +1 korupcji i +1 kostkę chaosu za każde +10 do szansy rzutu.
Do tego każdy czar może mieć krytyczną porażkę co powoduje, że albo mag staje się celem albo dzieje się coś innego nieprzyjemnego.
Może mieć też krytyczny sukces.

Co do mocy to dość podobnie jak w WFRP. Zwykły magiczny pocisk zadaje k10 + WB obrażeń, średni k10+4 czyli chyba tyle ile atak mieczem. Magiczny pocisk specjalistyczny ma jakiś dodatkowy efekt.

Z pamięci bo pliku nie zapisałem albo zgubiłem na dysku.


Co do sesji to byłbym chyba zainteresowany. Księstwa Graniczne wspominam z nostalgią.

Jak i ja Felixa von Welfa. Może znowu losowa postać? ;P

Niezmiernie cieszę się z liczby otrzymanych głosów. Właśnie pierwszy raz zajrzałem do wersji Early Access i... O matko, to ma aż 631 stron! I to bez obrazków, zapisane drobną czcionką. Z jednej strony muszę przyznać, że to dla mnie taki miły powrót do przeszłości, kiedy w jednym podręczniku do WFRP miało się wszystko, od tworzenia postaci po bestiariusz, ale z drugiej... Nie ma szans, że wystartuję z PBFem w listopadzie albo jeszcze w tym roku. To zbyt optymistyczny termin. Pozostaje dzielnie walczyć w życiu, żeby sesja mogła ruszyć tak w kwietniu 2017. Pewnie wtedy zasady będą już dostępne za darmo i w finalnej wersji, a mi zbrzydnie D&D 5E i będę miał na tyle wolnego czasu, żeby poprowadzić coś, co zasługuje na "Księstwa Graniczne:" w tytule sesji.

Gdyby ktoś miał jakieś pytania o Zweihandera lub chciał poprowadzić sesję Oburaka na dwóch MG (ze mną w roli pomocniczego), to walcie śmiało. :)

Ja też bym zagrał. Niby teraz wiele gier mam na głowie ale w kwietniu? Z wielką chęcią poznam z czym się je żelazo dwuraka :-P

Do kwietnia daleko, ale dzięki za deklarację. :)