Nietypowa sesja dla nietypowego BG
 

Tak się noszę z zamiarem sesji dość nietypowej dla mnie, a z tego względu nietypowej rekrutacji. Na czym to miałoby polegać?
Żeby za wiele nie zdradzać przedstawię to w postaci krótkich skrótów myślowych.
Postać z amnezją. Wielkia posiadłość. Tajemnica. Odcięcie od świata. Duża szansa na szybki zgon. Krótkie posty, krótkie czasy na odpis. Minimalna interakcja z NPCami. Solówka.
Monologi wewnętrzne. Odpis MG w drugiej osobie. Odpis gracza w pierwszej.
I ogólne eksplorowanie owej posiadłość. Klimat detektywistyczny-horror- surviwal. I trochę zabawy w MacGywera.

Jako że cała historia ma trzymać mocny gotycko-horrowy klimat, a celem rozgrywki jest odkrycie przeszłości postaci to... jest problem.
Nie mogę założyć rekrutacji, bo nie bardzo mogę postawić wymagania. Nie ma KP bo postać jest praktycznie czystą kartą.
Owszem... jest szczątkowa mechanika i "żywotność", ale ogólnie nie obchodzi mnie ona przy rekrutacji.
Skoro więc nie mam kryteriów do postawienia potencjalnym graczom to... w grę wchodzi staż u weteranów i zdolność przekonania mnie do wzięcia u nowicjuszy. Ale wpierw, są jacyś chętni, są jakieś pytania?

Ja tak tylko chcialam - podoba mi sie pomysł :) nawet moze i bym zagrala. Jedyny u mnie problem to chyba z bycia Macgywerem :p
Pytań nie mam póki co, bo sesja brzmi tajemniczo, az grzech pytac i rozwiewac wątpliwości :D
Moze jedno pytanko techniczne: jak dlugo w planach masz prowadzenie? Miesiac, dwa, trzy, pol roku? :) tak pi-razy-drzwi

Trzy-cztery miesiące? Trudno mi ocenić, bo w sumie to zależeć będzie od postępów samej postaci. Intryga ukryta w fabule nie będzie skomplikowana (w końcu to horror, a nie sesja detektywistyczna), więc będzie można dość szybko zacząć składać puzzle. Lokacja choć duża, to będzie skończonym i zamkniętym obszarem. Z przeżyciem będzie trudniej, :devil:... Niemniej 3-4 miesiące wydają mi się sensowną długością zakończoną happy endem ( krócej jeśli nastąpi bad ending). Niemniej dużo zależy od działań i wyborów BG.

Ja też chętnie, coś podobnego zaczęłam kiedyś z brodym, Psychodrama to się nazywało.
Choć to Twoje bardziej jak escape-room brzmi. :D

Zakładam nieco większe tempo niż w psychodramie i nieco większe napięcie ;), ale tak blisko ku temu, podobnie jak i ku escape-roomowi. :wink:
Stąd owa pierwszoosobowa narracja u BG i drugoosobowa ze strony MG.

Na jakiej podstawie wybierzesz sobie chętnego?
Bo widzę, że masz niejednego (niejedną:P)

I ciężki wybór przed sobą :-o . Przyznaję że trafiły się mi dwie solidne graczki i... cóż, zadecyduję do niedzieli. Wezmę wszystkie za i przeciw pod uwagę i... ew. rzucę monetą.
Przede wszystkim przejrzę sesje wasze, więc... możecie podrzucić tu linki do tych sesji w których grałyście, a które według was pokażą że pasujecie do tej sesji ;).

A to ja na luzie mogę kannie ustąpić, byś nie musiał się kłopotać :D
Będę podczytywać sesję, kojarzy mi się lekko z grą Curse co na Steamie była (i pewno jest nadal ;) ).
Także no :D Czekam na wasze rozpoczęcie :)

Ok Nami, może tak być.:)
Więc... kanna, jeśli przez czwartek i środę nikt się nie odezwie, to w piątek mogę założyć sesję w horrorze dla ciebie ;).

Jakaś spadowa sesja, wejdę, bo bo nikt się nie odezwał... chyba zrezygnuję ;)

A serio: będzie mi miło, jeśli mnie wybierzesz, lubię solówki, lubię intrapsychikę, dobrze piszę, a klimat zapowiada się świetnie. No, i zdarzało mi się ;) czytywać Twoje posty, więc co do całości nie mam żadnych obaw.