Pomysł nietuzinkowy, choć trudny do zrealizowania. Ja bym to widział jako szereg gier słownych ułożonych w ciąg fabularny, czyli taką lekko fabularyzowaną zabawę językową. Postaci, które nie mogą się swobodnie wypowiedzieć, raczej nie wyjaśnią sobie różnych niuansów, choćby planu dokąd pójść i co dalej zrobić. Może się udać, jeśli MG będzie trzymał przygodę w ryzach i prowadził ją zgodnie ze scenariuszem. Zamiast postaci literackich celowałbym w zwykłych ludzi (albo mędrców), którzy jako ostatni z żyjących czytają książki i zostali przeniesieni do świata książek, aby go uratować. |
Kinkubus ja nie mówiłem, że postaci graczy miały by być przeniesione ze świata książek (w ogóle o nich nie wspominałem, ot podałem przykład użycia "mocy cytatu"). A poniżej spoiler, Królowa Książkolandii. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 18:04. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0