Mi się podoba pomysł sesji po angielsku choć jakieś discordy itp już mniej. Rekruta by się przydała bo info które przyswoiłem w tym temacie o settingu mnie nie powala :>
Trakruję tą propozycję jak każdą inną sesję: rekruta musi mnie kupić.

Spokojnie, prace trwają :D o ile kusi mnie startować jak najwcześniej, o tyle jestem zawalony robotą, więc zamiast tego staram się sobie wszystko wyklarować.

Możecie za to sugerować czego byście oczekiwali od tego settingu aby was porwał. Lepiej teraz, bo jak rekrutacja ruszy, to wszystko już będzie w kamieniu.

Edit: rekrutacja oczywiście będzie - zawsze je organizuje. Tym bardziej, że przewiduję maks czterech graczy z możliwym dodatkiem kilku ekstra później, a chętnych jest już sporo.

Nie martw się Gosford. W pierwszym etapie gry będziecie eksplorować piekło i poznawać rozprzestrzenione w nim frakcje. Gdy już staniecie na nogach i po drodze wbijecie kilka poziomów, zaczniecie obierać swoje własne cele i sprzymierzać się z tymi ugrupowaniami, które do was przemawiają. Dla moich regularnych graczy ten schemat może już być lekko utarty, ale sądzę, że dobrze się sprawdza.

Ucieczka z piekła będzie pierwszym potencjalnym hookiem, który ma was wyciągnąć w świat. Z biegiem rozgrywki pojawią się inne oraz liczę, że sami znajdziecie w scenariuszu rzeczy, które was interesują. Zarazem grę zaczynacie jako ludzie ale pozostanie nimi do końca rozgrywki, może być trudniejsze niż nie.

Powinniście jednak być zgodni jako gracze, ponieważ system przewiduje grę drużynową, a nie pozwolę każdemu otworzyć solówki w obławie trzech npców, aby walki były grywalne, bo nie będę miał czasu mistrzować na tyle frontów. Choć oczywiście system popleczników (nazwa robocza goons) będzie uwzględniany.

Mam ostre urwanie głowy więc muszę przerosić oczekujących, ale sesja zostanie przesunięta na Luty.

Luzik.

Copy that.