Garść dodatkowych informacji nt sesji "Oddech Boga". Maks 6 graczy, znajomość zasad i settingu nie jest obowiązkowa. Dok ograniczony do minimum, rdzeń sesji na forum. Rekrutacja dla cierpliwych, start pomiędzy styczniem i lutym (chcę wpierw dokończyć co najmniej dwie obecnie prowadzone na LI sesje).

Drużyna będzie składać się z członków polańskiego plemienia ze Strzaskanych Szczytów, wyniszczonego bratobójczymi walkami i szukającego ostatniej szansy na odwrócenie złego losu. Mam zamiar postanowić na mroczną stronę świata gry, na widmo głodu, wiecznego zagrożenia, walki o przetrwanie na targanych tektonicznymi spazmami równinach Pollenu. Tym samym nie mogę niestety zaoferować Wam pełnego spektrum multi-kulti świata Degenesis. Uwaga, jeśli ktoś nie zrozumie z racji nieznajomości systemu następnej części wpisu, niechaj się nie martwi, wszystko zostanie we właściwym czasie objaśnione.

Pochodzenie BN zostaje ograniczone do Polan. Podstawowa profesja to klanyta, dopuszczam maks dwóch złomiarzy oraz jednego/jedną apokaliptyczkę (porwaną jako dziecko, a potem odkupioną przez plemię). Wszyscy bohaterowie po przejściach, wszyscy zażywają Burn (wczesny etap zainfekowania pozaziemską grzybnią). Wszyscy wierzą w mit o Eshatonie sprowadzonym przez Boga-Króla Christossa z Jerazulum na grzesznych wyznawców ku ich wytraceniu - Bóg-Król rządzi teraz na Wschodzie nowym narodem wybranym, a odtrąceni grzesznicy wegetują na obrzeżach jego królestwa próbując za wszelką cenę przedłużyć swą mizerną egzystencję. Wyparci z siedziby w Strzaskanych Szczytach przez rywalizujący klan, z woli starszych plemienia BG udają się do mitycznego podziemnego miasta, by poszukać w nim artefaktów Minionych Czasów - tylko odsprzedanie ich Spopielonym z Zachodu (spalonym bożym gniewem upiorom skrywającym swe doczesne szczątki pod metalowymi maskami demonów) może przywrócić plemieniu cień dawnej potęgi.

Jeśli ktoś nadal reflektuje na sesję przy wzmiankowanych wyżej ograniczeniach, nie musi się od razu skupiać na tworzeniu KP. Wystarczy ponowić swoje zgłoszenie poniżej, w tym wątku. W związku z odległym terminem sesji będę miał dość czasu, aby uważnie zlustrować kandydatów pod kątem ich stażu na LI, rozegranych sesji, notek i reputacji oraz - co najważniejsze - próbek warsztatu literackiego z innych rozgrywek. Na tej bazie dobiorę finałową drużynę.

Ewentualne zapytania można pisać na bieżąco.

Cytat:

Napisał Dhratlach (Post 861894) Zainteresowany. Z chęcią Złomiarz, ewentualnie Klanyta. Te dwa koncepty są skrajnie różne i choć poradziłbym sobie w obu przypadkach to gdybym miał wybierać to wybór jest oczywisty... Złomiarze mają Moc! :D Pytań mam wiele, ale one bardziej pasują w rekrutacji. Głównie chodzi o tworzenie postaci i niestandardowe pytania w około niej, w szczególności chodzi o ekwipunek, oraz lepsze i spójniejsze osadzenie postaci w świat.

Jak fikser w CP20202, jak Arcane Mechanik w Iron Kingdoms, jak mag/alchemik w kacetach, jak seneszal w RT, tak tylko złomiarz w DG:R - podzielam Twoje upodobanie do tej profesji w 100 procentach!

Jeśli ktoś nie znający zupełnie uniwersum tej gry chciałby w międzyczasie troszkę liznąć geopolityki i związanego z nią kolorytu, z pewną dozą nieśmiałości odsyłam do rozgrywanej obecnie sesji "Błogosławiona Krew", przede wszystkim zaś zlinkowanego poniżej posta, gdzie można nieco poczytać o neo-Europie z punktu widzenia jej zachodnich mieszkańców.

http://lastinn.info/sesje-rpg-postap...tml#post861948

Pytanko. Złomiarz ma pochodzić z Klanu, czyli być w nim urodzony i w przeszłości wzięty pod opiekę klanowego Złomiarza, lub obcego nie spokrewnionego z Klanem, na przyuczenie? Czy jednak może to być zaprzyjaźniony Złomiarz z dobrymi kontaktami wśród Klanu? Pytam bo to dość ważne ze strony fabularnej i wiele się o to rozbija.

Z założenia zazwyczaj najpierw robię mechanikę w oparciu o fluff, a potem całość strony fabularnej. Mechanika jest na tyle prosta, że to w sumie formalność jest, ale potrzebuję nakierowania na relacje Klan - Złomiarze.

Cytat:

Napisał Dhratlach (Post 862042) Pytanko. Złomiarz ma pochodzić z Klanu, czyli być w nim urodzony i w przeszłości wzięty pod opiekę klanowego Złomiarza, lub obcego nie spokrewnionego z Klanem, na przyuczenie? Czy jednak może to być zaprzyjaźniony Złomiarz z dobrymi kontaktami wśród Klanu? Pytam bo to dość ważne ze strony fabularnej i wiele się o to rozbija.

Złomiarz ma być z założenia normalnym członkiem plemienia, klanytą-specjalistą, dalekim członkiem rodziny pozostałych bohaterów. Mógł mieć mistrza, który go uczył pozyskiwania surowców w zniszczonych miastach Dawnych Ludzi, może też być samoukiem. Mam w zasadzie tylko jedno ograniczenie w głowie i jest to brak dostępu do broni palnej - w zamian może sobie na starcie stworzyć jakieś cacko do walki wręcz z dwoma użytymi slotami modyfikacji albo uber-kuszę.

Chciałbym, żeby ten klan miał niewielkie znajomości poza własnymi strukturami, bo w Strzaskanych Szczytach cały czas trwa walka o terytorium oraz mizerne zasoby, trudno tam o stałych sojuszników.