Bardiel, White Wolf na bazie mechaniki narracyjnej używanej w Wampirze stworzył system dedykowany pod sesje superbohaterskie. Nazywa się Aberrant. https://en.wikipedia.org/wiki/Aberrant. Graliśmy w tym systemie na discordzie. Dobrze więc kombinujesz z tym połączeniem bo mechanika świata mroku rzeczywiście sprawdza się w sesjach superhero.

Jak słyszę o superbohaterach, to od razu przychodzi mi do głowy mechanika Mutants&Masterminds, ale jestem otwarty na inne podejścia. Pytanie, bo to nie wybrzmiało w pierwszym poście - czy widzisz postacie graczy jako supkli, czy bardziej w roli Billego?

Ogólna uwaga co do mechanik: nie twierdzę, że któraś z nich jest słaba lub się nie nadaje - być może nadają się nawet lepiej niż ta, którą proponuję. Problem w tym, że podręczniki mają po 200-300 stron i mógłbym spędzić najbliższe dwa lata na analizowaniu, który system będzie najlepszy a następnie na poznaniu go. :rotfl3:
A to oczywiście całkowicie zabiłoby zapał i sesję. Zwłaszcza, że ja jestem taki człowiek, że jak zacznę robić risercz i analizę to nigdy jej nie skończę, więc muszę się powstrzymywać. :D
Dlatego też będę obstawać przy mechanice ze Świata Mroku, bo ją zdążyłem dobrze poznać i mi się podoba. Zwłaszcza, że...


Arthur z nieba mi spadłeś. Znakomity pomysł! Nie będę zatem wynajdywać koła na nowo i modyfikować Maskarady, skoro White Wolf sam zrobił to za mnie. Zapoznam się z Aberrantem i co najwyżej przy nim wprowadzę lekkie poprawki pod siebie.


To jest dylemat...
Z jednej strony chciałbym, aby to gracze byli superbohaterami i poznali ten świat. By poznali od środka zasady rządzące tym biznesem oraz zmierzyli się z własną niekompetencją. :D Z drugiej strony... Jednostka specjalna złożona z ludzi, planująca drobiazgowo taktykę i wykorzystująca każdą możliwą okazję na zwiększenie swojej przewagi, by poradzić sobie z półbogiem. Obie opcje brzmią fantastycznie. Ciężko wybrać.

Pierwsza sesja superbohaterami, druga (kontynuacja) normalsami na krucjacie przeciw bohaterom z 1, którzy do tego czasu pewnie zdążą nabroić. :p Albo na odwrót, w kontynuacji gra świeżymi superbohaterami, których Korporacja zwerbowała w nową drużynę, w miejsce tej wybitej w 1.

Ale to takie tam luźne uwagi. Obie opcje są rzeczywiście fantastyczne, chociaż bardziej skłaniałbym się ku superbohaterom w okowach kapitalizmu, PR i innych takich.

Jeszcze jest Savageworlds Superheroiczny :)

Dlaczego nie połączyć obu opcji? :) Gracze mają po 2 postacie, supka i kolesia, który supków nienawidzi z jakiegoś powodu :)

Możesz zainspirować się cyklem Mściciele Brandona Sandersona. Tutaj gracze mają nikłe moce i mierzą się z przeciwnikami znacznie poteżniejszymi.

Nie znam "The Boys", ale mroczni superbohaterowie do mnie przemawiają.
Bardiel co do mechaniki to o Mutants and Masterminds słyszałeś? Moim zdaniem lepiej się wpasowuje i ma bezpłatne SRD.

EDIT: O widzę że już mnie psionik ubiegł z propozycją.

To, kim są postacie graczy w świecie, który jest rozrysowany jako satyra na supków i 'ujście pary' przez danie im fangi w nos, ma spore znaczenie ;)

Komiksowi Boysi też mają supermoce (ale są jednostką do zwalczania tych 'filmowych' superbohaterów), więc tu nie ma sprzeczności, jeśli posiadanie/nieposiadanie mocy i w tym sensie zestawianie śmiertelników z półbogami, miałoby budować przeszkodzę mechaniczną.

Ta opcja odpada. Sam nie chciałbym grać dwoma postaciami, więc nie wyobrażam sobie proponowania tego innym. Wolę, aby gracze skupiali się w pełni na jednym bohaterze.

Dziękuję wszystkim za propozycje, sugestie i rady.
W tej chwili zapoznaję się z poleconym przez Arthura Aberrantem i bardzo mi się on podoba. Jeśli z czymś kiedyś wystartuję, to właśnie o ten system zamierzam się oprzeć.

Wybadałem temat, więc jak o mnie chodzi to sondę można przerzucić do archiwum, ale decyzja oczywiście należy do Opiekuna działu.

Pozdrawiam!

Matko bosko, to jest genialne :D
choć nie wiem czy Wampir mi się podoba - chyba mecha własna jakaś byłaby tu spoko, albo storytelling