Cytat:
Czekam zatem i będę obserwował, czy coś się z tego narodzi. Przy okazji, co to znaczy potabelkował? |
Cytat:
Cytat:
|
Cytat:
Koncept ciekawy, o ile pokaże się psychikę każdej postaci, wywlecze się ją na sesji i sponiewiera porządnie o tą surową przyrodę. Surwiwal niewątpliwie tak. Dobre przygotowanie postaci graczy, być może z sesją zero, aby dograć to braterstwo i więzi, które chce się uchwycić. Jeśli MG nie lubi opisów przyrody (olewane?), wywlekania osobowości (cichotwardzielowanie? Poważnie Pip?) postaci, ani surwiwalu(serio?W sesji w Arktyce?), i byłby skłonny dopuścić nie-weteranów aby każdy grał czym chciał(to już kontrproduktywne jest. Dalej rozmawiamy o przygodzie dla twardzieli, inspirowanej wspomnieniami twardziela?), to nie jest to dobra droga. Dla konceptu, a nie realizacji bo wszystko da się zrealizować. Jakoś. Pip, zamiast tabelkować zastanów się, czy rezygnując z pewnych elementów, bo Ci nie leżą, lub uważasz, że są słabe na sesję, to wciąż będzie to ten sam koncept, którym próbujesz zainteresować potencjalnych graczy? |
Ankieta - Prosiłbym aby wypełnili ją ci co przynajmniej widzą potencjał w takim pomyśle na sesję prowadzoną przeze mnie. Wyniki pomogą mi ustalić jakieś ramy do ewentualnej rekruty. 1 - Czy wolisz sesję gdzie BG to polscy wojskowi weterani misji zagranicznych czy jakąś inną? Jeśli inną to podaj jakie. Realia myślę mniej więcej modern czyli to co mamy za oknem. Może suwak na parę lat w jedną lub drugą stronę. Ale mniej więcej modern. 2 - Jakie stężenie zjawisk/wydarzeń paranormalnych preferujesz? Skala od 1 do 10. Gdzie 1 to minimalne lub zerowe, 5-6 to coś istotnego np. artefakt, zjawisko, istota ale o dość ograniczonym zasięgu, 10 to główny, motyw przewodni sesji. 3 - Jaki typ zagrożenia z jakim przyszłoby się zmierzyć ci odpowiada? Czyli rodzaj tarapatów z jakich trzeba się wykaraskać. Masz 20 pkt, rozdziel im więcej, tym bardziej interesujące twoim zdaniem. W poniższej rozpisce nie liczę pogody bo ona i tak odciśnie swoje piętno cokolwiek by się nie działo w sesji. Bestie - różne potwory, mutanty, kosmiczne coś itd. Eksperymenty - tajne eksperymenty z superborni, żołnierzy, potworów, maszyn itd. Ludzie - wojsko, policja, straż graniczna, korporacje, najemnicy, szpiedzy, terroryści Magia - coś magicznego, okultystycznego, plugawego i mrocznego trudnego do zrozumienia Szaleńcy - opętańcy, sekciarze, zombi, zarażeni Inne - wymień co Cytat:
- Oki, dzięki za zabranie głosu :) To jest wątek rozpoznawczy więc jest okazja aby każdy, zwłaszcza zainteresowany sesją, przedstawił swój punkt widzenia, propozycje, pytania itd. |
Asmodian, jeden weteran w grupie, nawet dwóch na pewno stworzy koloryt i może nawet nadać ton drużynie, czy całej przygodzie. Kiedy jednak będzie ich 4-5, to pewne schematy będą się powielać. Może się to okazać, że w zgłoszeniach otrzymujemy dość jednolite postacie. I takie coś, jak dla mnie to ryzyko nudy i monotonii. Wiem, że możemy zróżnicować profesje, czy też specjalność. Wybrać nawet diametralnie różne charaktery, ale dopóki będzie to przygoda akcji w jaką chyba najbardziej celuje Pipboy, to moim zdaniem może z tego wyjść taka erpegowa Parszywa Dwunastka, gdzie kolejni bohaterowie są odbijani z jednej sztancy. Jedynie faktycznie przy założeniu, że gramy w konwencji nazwijmy ją ogólnie militarno-psychologicznej, da się coś z tego wyciągnąć. Próbować wtedy można zbudować psychodramę, gdzie relacje pomiędzy przyjaciółmi są wystawione na kolejną próbę. Można filozoficznie zapytać, czy groźna i dzika natura, nie okaże się bardziej niebezpieczna ii śmiertelna dla takich wojaków niż wojna. Czy też wziąć na warsztat wiele innych dylematów moralnych, światopoglądowych, nurzać się we flakach tych metaforycznych, jak i fizycznych i osadzić to wszystko w mroźnej scenerii, która doda dramtyzmu, a nawet zdeterminuje narrację. Takie podejście, to co innego. W takie coś mógłbym zagrać. ____ Pipboy taka precyzyjna ankieta odnośnie życzeń graczy, to dość ciekawe podejście muszę przyznać. Muszę jednak zapytać, co będzie w chwili gdy na X głosów żadne się nie będą pokrywać, albo będzie się to działo w minimalnym stopniu? Będziesz wtedy próbował na siłę coś ulepić ze sprzecznych oczekiwań i założeń? To nie lepiej już skorzystać z jakiegoś losowego generatora przygód? Można albo taki stworzyć, albo poszukać. Zakładam, że gdzieś w necie coś w klimatach militarno-zimowo-horrorowych się na pewno znajdzie. Można by było nawet dać potencjalnym chętnym turlać, żeby mieli wpływ na elementy składowe przygody. Na podstawie rzutów stworzyć, wtedy albo jakąś piaskownicę, albo prostą fabułę i w razie konieczności dalej wspomagać się generatorem. |
Cytat:
|
Cytat:
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 01:34. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0