lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Sondy (http://lastinn.info/sondy/)
-   -   Fora multisesyjne vs jednosettingowce (http://lastinn.info/sondy/13582-fora-multisesyjne-vs-jednosettingowce.html)

Asenat 08-12-2013 07:40

Mam nachalne wrażenie, że przy jednosettigowcach brak jednej osoby, która trzyma cały ten niemały przecież cyrk za pysk i nadaje fabule tor, jakiś główny rys. To wg mnie prowadzi zawsze do jednego - fabuła przestaje być fabułą, a postacie rozłażą się we wszystkie strony, by migdalić się po kątach. I to rzadko po coś, raczej dla samego migdalenia :-)

Anonim 08-12-2013 10:34

Cytat:

Napisał Asenat (Post 465466)
Mam nachalne wrażenie, że przy jednosettigowcach brak jednej osoby, która trzyma cały ten niemały przecież cyrk za pysk i nadaje fabule tor, jakiś główny rys. To wg mnie prowadzi zawsze do jednego - fabuła przestaje być fabułą, a postacie rozłażą się we wszystkie strony, by migdalić się po kątach. I to rzadko po coś, raczej dla samego migdalenia :-)

Chyba, żeby użyć Deadlands i prowadzić w gry w kilku różnych sektorach świata. Przy czym wszystkie te gry musiałyby się skończyć mniej więcej w tym samym momencie. Podsumowujemy wygrane i przegrane i na tej podstawie realia gry zmieniają się - albo będzie więcej Martwych Ziem albo będzie lepiej.

Ali 11-12-2013 12:07

Ja na LI zawędrowałam przypadkiem (już sama nie wiem jak), będąc już wcześniej na dwóch (formalnie trzech, ale trzecie okazało się mocnym niewypałem) jednosettingowych forach - teraz już, niestety, jednym. Prawdę mówiąc, kiedy zobaczyłam LI i mnogość możliwości w jednym miejscu, to było dla mnie wielkie WOW
...ale jak teraz nad tym pomyśleć, to z początku za wielkiego szczęścia tu nie miałam. Dwie pierwsze sesje, na które się załapałam, upadły. Takie coś na jednosettingowcu nie mogłoby mieć miejsca (chyba, że pada całe forum, ale to dotyczy raczej małych, nowych PBFów), bo jeśli odpadnie nam MG - zastąpi go inny.
Drugim plusem jednosettingowców jest już wspomniana możliwość rozwoju postaci. Z jednej misji na drugą, a pomiędzy drink w barze - a czemuż by nie? "Wolny czas" naszej postaci kreuje nam jej charakter w równej mierze, co jej działania podczas ciekawszych akcji. Na wielosettingowcach mamy naszą sesję i nie ma czasu na takie popierdółki.
Ponadto na jednosettingowcu mogę zmieniać towarzystwo - to znaczy jedną sesję odegram z tym, drugą z tym, trzecią sama, a potem rzucę się w wir jakiegoś dużego eventu, w którym bierze udział wielu graczy.
A tam, mogę też poprosić MG, żeby mi poprowadził sesję w takim albo takim klimacie, gadaną albo strzelaną, a może w ogóle dotyczącą mojej przeszłości?

IMO jednosettingowce mają wiele zalet, ale warunek jest jeden: trzeba naprawdę lubić ów setting. Takie forum daje nam wtedy dłuższą i łatwiejszą możliwość uczestniczenia w danym świecie.

LI cenię za to, że co rusz widzę w rekrutacjach sesje, w których chętnie wzięłabym udział (i to wszystko pod jednym adresem www! :D szkoda, że czasu nie starcza :(), będące jednocześnie mniej angażujące niż na forach monotematycznych - bo jak mi postać umrze, to nie będę tak płakała, bo w razie czego na moje miejsce wskoczy ktoś inny, bo... tak. A że lubię pisać KP, to nie jest dla mnie problemem tworzenie nowych postaci, tym bardziej, że przecież często można wykorzystać stworzoną już wcześniej kartę. Tylko właśnie... brakuje mi trochę tej więzi z postaciami :)

Kelly 20-12-2013 12:34

Byłem uczestnikiem kilku portali, które kreowały jedno konkretne uniwersum. Kilka ładnych lat na Fallathanie oraz krótsze okresy na może siedmiu, ośmiu innych. Przyznaję jednak, że guzik obchodziło mnie samo universum, za to korzystałem ze środków portalu oraz narzędzi na prowadzenie ukrytych sesji, czyli niedostępnych dla innych czytelników poza graczami. Był dla mnie to niewątpliwy, istotny plus. Były to jednak sesje niekiedy powiązane luźno, niekiedy w ogóle z danym universum. Lubię długie sagi, ale mogę mieć je równie na LastInn, zależy od raczej gracza oraz Gma. Tych wspomnianych sag jednak na owych portalach nie ma, albo przynajmniej, nie ma ich na takim poziomie literackim, jakiego bym oczekiwał oraz jaki jest standardem LastInn. Kompletnie nie interesują mnie jakieś punkty, poziomy czy cokolwiek. Są one z reguły sztuczne, nie odnoszące się kompletnie do umiejętności sesyjnych. Powiedzmy taki Fallathan pozwala na zdobywanie owych poziomów przez normalne komputerowe ubijanie potworów, inne niekiedy podobnie. Szczerze mówiąc taka zabawa kompletnie mnie nie interesuje, bowiem nie ma nic wspólnego z role playing. Przyznaję także, że zniechęca mnie mechanika portali, dopuszczająca jakieś starcia pomiędzy graczami, skryte ataki etc., czyli niejako wymuszająca na mnie jakieś działania, które kompletnie mnie nie obchodzą oraz przy których nie chciałbym uczestniczyć. LastInn zapewnia również lepszą weryfikację partnerów literackich. Biorąc bowiem pod uwagę liczbę ukrywanych dla standardowego czytelnika sesji na tamtych portalach, po prostu trudno weryfikować jakość literacką oraz solidność danej osoby, tudzież jakiś wspólny rytm, nadawanie na identycznych falach, które niezwykle pomagają wspólnej zabawie.

Kelan 20-12-2013 15:49

Kelly, tyle że wymieniony przez Ciebie tytuł należy do grupy gier Vallheru, która nie jest PBFami. Fora o których mówię są rozgrywane wyłącznie za pomocą forum bez udziału dodatkowych ekranów ekwipunku, doświadczenia itp. Jako przykład podam choćby Mgławicę Mocy, czyli PBFa osadzonego w uniwersum Star Wars: Mgławica Mocy: Star Wars PBF • Strona główna
Rozgrywka wygląda dość podobnie do LastInn, tyle że posty są przeważnie krótsze, choć pisane częściej (choć po restarcie fabularnym forum lekko w porównaniu do stanu poprzedniego przysnęło). Rozpisane zostało całe zaplecze historyczne z uwzględnieniem byłych postaci graczy itd.: Mgławica Mocy - HoloNet - Home . By rozpocząć zabawę, również trzeba napisać kartę postaci, która musi zostać otrzymać określoną ilość pozytywnych głosów. Różnica polega na tym, że na Mgławicy wszystkie przygody rozgrywane są wyłącznie w uniwersum SW, w tym samym okresie czasowym. Sprawia to, że różne przygody mogą związać się ze sobą, jeśli ich bohaterowie znajdą się w tym samym miejscu. Brak tu jakichkolwiek statystyk liczbowych, całość oparta jest na storytellingu, a ewentualne spory rozstrzyga Mistrz Gry.
Jak napisała Ali - warunkiem jest sympatia do danego uniwersum. Inna sprawa, że w każdym z nich można bawić się z konwencją i choćby standardową przygodę w przytoczonej powyżej "Galaktyce daleko, daleko stąd", zmienić choćby w horror, czy kryminał.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 17:53.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172