Mistrzowie grozy - Voldemort vs. Buka
 

Napiszcie! Kto jest mistrzem grozy? Kto jest straszniejszy? Samo wspomnienie którego z naszych dzisiejszych bohaterów powoduje mięknięcie kolan? Gęsią skórkę?

KTO JEST MISTRZEM GROZY?

Dziś startują:

- w narożniku prawym - Tom Marvolo Riddle alias Lord Voldemort


- w narożniku lewym - Buka alias Buka


Dla niezorientowanych:

- zawodnik numer 1 - legendarny w świecie czarodziejów morderca, główny wróg Harrego P.

- zawodnik numer 2 - potwór o niewiadomej przeszłości, mrozi wszystko wokół pragnąc się ogrzać. Z 'Muminków'.

Ha, pierwsza!

Zdecydowanie Buka. Mroczna, niesamowita, tajemnicza i ma w sobie pewien tragizm, jak choćby owo pragnienie ogrzania się. Niestety oglądałam tylko animowaną wersję Muminków, ale z samego już serialiku wyniosłam niesamowite wrażenia. Ona naprawdę jest straszna, nawet jeśli nie jest się dzieckiem.

P.S.: Kto mi pożyczy wersję książkową? :)

No i znowu! Znowu jak tylko przeczytałem „Buka” przypomniałem sobie te nieprzespane noce z czasów dzieciństwa, kiedy to nie mogłem zasnąć po oglądnięciu „Muminków”. Znowu przeszedł mnie dreszcz, serio. Śmiejcie się, śmiejcie:P. To jest na prawdę koszmarna istota. Pozostał mi uraz do teraz. Mogę sobie czytać książki o wampirach, umarlakach, mrocznych puszczach pełnych łaknących krwi wilkołaków, ale te opowieści nie robią na mnie wrażenia takiego jak ta włochata bestia.:P

A Voldemort mnie śmieszy:)

Mamooo Buka!!! ;(

Teraz juz nie zasnę i to Wasza wina!

Buka. Zdecydowanie straszniejsza. Ale nie każcie mi tłumaczyć dlaczego... Bo ONA może przyjść. Zaglądające mi w burzowe dni przez okno Hatifnaty są wystarczająco straszne, nie mam ochoty na odwiedziny Buki. Co to, to nie!

A Voldemort? Ki czort?, przecież to wygląda jak pośledniej jakości goblin... Legendary morderca, trzymajcie mnie bo upadnę ;P

Wiadomo, że Buka. Voldemolrt to jakiś ramol po nieudanej operacji plastycznej nosa. A Buka to czyste zło(tm). To przez Bukę uciekałem sprzed tv, to przez Bukę miałem problemy z zasypianiem, to przez Bukę zacząłem pić.
Zresztą. Buka>Wszystko inna mające zamiar być straszne :P

Masz, biacz! (link zawiera całe 2 brzydkie słowa i 1 błąd ;P )

[Kwadratowym edytowanym nawiasem mówiąc - powinno być "Buka vs Reszta świata. Chociaż wynik byłby ten sam, to pozostałe "potworki" miałyby pozornie większe szanse :P ]

Zdecydowanie Buka...
Pamiętam, jak będąc mała dziewczynką < co było eony temu> zaczytywałam się książeczkami o Muminkach.
Tak, Buka to było zło przez duże Z...
I ta jej miłość do lampy jaka miały Muminki...

A Voldemort...to zło skomercjalizowane...
Sami Nie Wiecie Kto Wam To Zrobił itp...

To ja się dołączę - nie chciałam wywierać presji na postujących w tym temacie :)

BUKA

Znam ją właśnie z książek, choć przyznam że w bajce też wypada nieźle. Jest przede wszystkim tajemnicza - no i jest przy tym postacią tragiczną w swoim umiłowaniu ciepła. Jest jednocześnie przerażająca i budząca współczucie, napisana po mistrzowsku - polecam każdemu 'Tatuś muminka i morze', oprócz Buki jest tam samotna wysepka o niepowtarzalnym klimacie (grozy właśnie).

Jeśli chodzi o pana V. ... - w pierwszych częściach był może w połowie tak straszny jak Mistrzyni Grozy, ale z czasem wraz ze swoją tajemniczością utracił (według mnie) umiejętność przestraszania kogokolwiek.

Zawsze bałem się Muminków nawet sami bohaterowie byli na swój sposób straszni te wyłupiaste oczy, ruchy, głos, tajemniczy przyjaciele. Poza tym co to za dziecięcy bohater - troll. Większość elementów była przerażająca: fabuła, bohaterowie, ci źli i ci dobrzy, muzyka, postacie na czele z
b..b..bb... BUKĄ! Na szczęście wmówiłem sobie że pod kołdrą mnie nie znajdzie i jakoś zasypiałem.
No i nie lubiłem Bobka. A Włóczykij? Ni to menel ni to narkoman. Mimo to lubiłem go. mniejsza z tym Muminki powinny być od lat 18.

Voldemort wygląda jak następne stadium rozwoju Michaela Jacksona (albo skrzyżowanie z Britney Spears)

Mam w takim razie pomysł na kolejną ankietę - MISTRZOWIE GROZY - Paszczak vs. Panna Migotka :D

EDIT: Widzę, że Mistrzyni Grozy nie ma w Voldemorcie godnego przeciwnika... czy ktoś boi się jakiegokolwiek bohatera bardziej niż Buki?

Ps.: Jestem zachwycona widząc, jak wiele osób podziela moją fascynację tą mroczną postacią.