Czy wyglądasz na RPGowca z daleka?
 

Z wizyt na konwentach ukształtował mi się pewien wizerunek osoby grającej w Rpg. Zazwyczaj ludzie ci - szczególnie ci , co chodzą na konwenty, noszą spodnie moro, noszą brody (być może chcą się upodobnić do naszych przyjaciół krasnali ^^), zapuszczają długie włosy. Jeżeli spełniasz którykolwiek z tych warunków zaznacz opcję tak. Tak, to jest generalizacja, ale ma swoje podstawy. Możesz przecież nie wyglądać na RPGowca, a nim być, nie? Więc nie chce widzieć żadnej urażonej miny. :-)

Moim zdaniem ta dyskusja nie ma sensu. Bycie RPGowcem to stan ducha, a nie ubioru, czy preferencji co do muzyki (RPGowiec=Metalowiec). RPG jest płaszczyzną porozumienia najróżniejszych gustów i jeżeli chodzi o ubiór i cokolwiek innego.

Poza tym mam ważne pytanie: Jak sobie wyobrażasz Redone, Milly lub jakąkolwiek inną kobietę z brodą?

Także podstaw nie ma twoja koncepcja żadnych (bez urazy :p). Pisałem pracę dyplomową o RPGowcach. Z wieloma rozmawiałem osobiście, poaztym bywam na konwentach. I ja nie widzę jakiegoś głównego trendu jeżeli chodzi o ciuchy/brody. No i pominąłeś kwestię kobiet. ;)

Wydawało mi się oczywiste, że jeżeli chodzi o brodę, zapuszczanie długich włosów, jako czynnik wyróżniający to oczywiste jest, że kobiety pominełem.

Ogólnie nie widzę w twoim poście żadnego większego sensu. Napisałem, że ja widzę trend - ty nie widzisz, twoja sprawa. Wyniki ankiety właśnie udowadniają, że się myliłem. Nie musisz pisać tak długiego posta, by uświadamiać oczywiste(chyba, że chcesz zarobić kasę :-P ).

Ojej, posłużyłam za jakże piękny przykład :) Ze swojej strony chciałam zapewnić, że długiej brody nie posiadam. Ba! Nie posiadam nawet krótkiej i nie jestem podobna do krasnoludzicy (kransoludki?? :shock: ).

Zauważyłam tutaj taką tendencję - erpegowiec = facet.
A dlaczego?? Kobiety również są erpegowcami, a pomijając kobiety, czyli nie dając im prawa do wypowiadania się w tym temacie, pominąłeś ogromną część forum. Policz sobie ile tutaj jest pań grających!

A mówiąc już o facetach-erpegowcach... Nie wiem skąd Ci się wziął taki obraz? Znam kilkanaście osób z mojego miasta grających w RPG, na konwentach też byłam, zaliczyłam parę spotkań z naszymi forumowiczami, widziałam więc sporo grających panów. Nie dość, że przedstawiony przez Ciebie wygląd nie był dominujący, to wręcz z trudnością przypominam sobie, żeby tak wyglądająca osoba w ogóle rzuciła mi się w oczy :D

I ostatnia kwestia - ganisz n^3 za to, że napisał długiego posta?? :shock: Według mnie należą mu się brawa za to, że nie ograniczył się do jednozdaniowej wypowiedzi, bądź też do zwykłego wyrazu "nie" - bo przecież tak można podsumować jego wypowiedź. I oby jak najwięcej u nas ludzi, którzy pomimo mody na minimalizm i wypowiedzi w formie SMSów nie zatracili jeszcze zdolności wypowiadania się pełnym zdaniem!

Większość to faceci, ale pominęłem kobiety z innego powodu - nie ma jakiegoś typu wyglądu kobiety, który by mi się kojarzył. Mógłbym napisać, że jeżeli wygląda na metala - ale takiego spostrzeżenia nie miałem.

Zaiste zaskoczyłaś mnie i całe forum ^^. Jeżeli znasz się lepiej na kobietach grających w RPG to możesz wypisać jakieś typowe cechy - ja grałem tylko z jedną panią, ale nie wydaje mi się to grupą reprezentatywną. A co z konwentami? Nie rzuciło mi się aż tak w oczy. Oczywiście były panie ubrane na czarno, ale zbyt mało.

Za to przepraszam, ale po prostu nie potrafiłem, jak wcześniej napisałem.

Pisałem już o tym. Możliwe, że tylko ja mam taki obraz - nie jest to chyba zbrodnia.

Nie to miałem dokładnie na myśli, ale masz rację. Przepraszam.

Ja, szanujący się project manager, nie wyglądam na erpegowca z żadnej strony ;). No dobra, mam brodę. Krótką. Osoby, z którymi gram (nauczycielka, bankier, prawniczka) też nie wyglądają na graczy :) Kwestia środowiska. Ja mógłbym powiedzieć, że większość graczy, których widziałem nosi garnitury i krawaty. A kobiety grające w RPG chodzą w garsonkach i na szpilkach :)

Homeo - no nie podam typowych cech kobiety-graczki, bo takich cech nie ma. No dobra, są - ale takie cechy występują również u kobiet-nie-graczek ;) To samo tyczy się panów-graczy. RPG to nie jest rozrywka dla konkretnej grupy społecznej czy jakiejś subkultury. Grają zarówno metale, jak i hiphopowcy, prawnicy, nauczyciele, uczniowie, studenci przeróżnych kierunków, ekspedientki w supermarkecie, roznosiciele ulotek etc., etc. A to jak kto się ubiera i jak obnosi się ze swoim zainteresowaniem - to kwestia typowo osobista :)

Qrde. Nie chciałem, abyś odebrał mój post jako jakiś atak czy coś w tym guście. Po prostu źle mnie zrozumiałeś. I sonda nie pokazuje, że się mylisz. Może rzeczywiście na konwentach na których bywasz najwięcej było takich właśnie osób. A moje obserwacje są takie, że najwięcej jest "normalnie" ubranych i metalowców. Ale, żeby z daleka poznać, że ktoś jest RPG? Mi się nie zdarzyło. Za to miałem parę takich przypadków: rozmawiam z ludźmi na tematy nie RPGowe i nieFantastyczne i nagle zagajam: Grasz w RPG? I dużo odpowiedzi (z 70%) jest pozytywna.

Homeosapiens nie widzę powodu do umieszczania takiej ankiety na forum. Straszliwie generalizujesz. A każdy planista ci powie, iż generalizacje, czyli przybliżenia zaciemniają obraz. Bawiąc się tak dalej możemy dalej skoro długie brody i włosy to Metale to znaczyłoby, iż każdy RPG- owiec jest Metalem. I bawimy się dalej skoro metal to satanista jakieś dziwne książki noszą, ubrania, dziwnie się zachowują są satanistami. No i jak podoba ci się taka generalizacja. Właśnie takie głupie sądy robią wiele złego dla zrozumienia idei RPG. Moim zdaniem zanim jakąś sondę napiszesz pomyśl w jaki sposób może ona zostać wykorzystana przez osobę z poza kręgu miłośników RPG.

Ta sonda nie jest przeznaczona dla takich osób. To forum RPG.
To z pierwszego postu w tej sondzie.

Jeżeli o samą sondę chodzi, to jestem z niej bardzo zadowolony - udawadnia, że miałem mylne wrażenie.