25 lat, w tym 13 lat gry.
Pierwszy system- Kryształy Czasu, potem Warhammer.
Potem chyba wszystko co w naszym smutnym kraju wyszło, i pare systemów jakie nie wyszły.

19 lat oddychania. 6 lat grania. Pierwszy system: Warhammer. Drugi system: Zew Cthulhu.

28 lat z czego 15 lat na froncie (granie i mistrzowanie). Byłem na różnych frontach . Poczynając od KC potem Warhammer potem Cyberpunk przez Wampira , Wilkołaka , systemy autorskie , D&D , Monastyr kończąc na Neuroshimie w którą gram od nie dawna ( a właściwie to prowadzę) , ale pokochałem od razu ( żałuje , że wcześniej nie miałem z nią do czynienia) .

Oczywiście grałem także w RPG planszowe oraz karcianki

28 w tym 13 lat tłuczenia i dźgania. Pierwszym systemem, zakupionym całkowicie w ciemno, Mloteczek Bojowy.

14 lat. Nie grałem jeszcze w realu, lecz na LI gram od pół roku. Jak na razie preferuję DnD.

18 lat życia, w tym 8 lat Rąbania, Palenia, Gwałcenia. Pierwsze sesje lol-rpg w WFRP, później klasyczny WFRP, nieco Deadlands, Wampir MW , Forgotten Realms (NIE, nie DnD!), s. autorskie

Lat 38, natomiast pierwsze zetknięcie sie z RPG to bodajże 1989 rok na Polconie, chociaż zagrać jeszcze mi się nie udało. Była to Różdżka Gandalfa, system autorski. Między 89 a 91 to były takie dwa lata macania, co to takiego RPG na rozmaitych konwentach no i w 1991 zacząłem stale grywać w D&D, potem AD&D 2ed. Rzecz jasna D&D było owym pierwotnym D&D. Potem zaś około 1995 roku pojawiły się pierwsze PBMy i kilka lat później PBFy.

Cóż u mnie sytuacja jest dość wyjątkowa. Mam 21 lat a o rpg pierwszy raz usłyszałem dawno, dawno temu :D Wszystko zaczęło się od mojego wujka, który pokazał mi artykuł o takich grach w bardzo starej gazecie o grach komputerowych, której to nazwy nie pamiętam, ale która pamięta jeszcze czasy starego i dobrego Secret Service. Jednak moją przygodę z fantasy zacząłem jakiś lat temu za sprawą Magica(jakieś 5 lat temu). Cóż może to nie rpg, ale każdy zgodzi się, że mają coś wspólnego (chociażby środowisko graczy). Potem nadszedł czas na kilka sesji, jeden larp, jednak z powodu braku chętnych do gry moja przygoda skończyła się tylko na tych kilku grach. Tak więc zacząłem jakiś czas temu ( coś koło 4 lat)grać w pbem i pbf. Dlatego mimo, że moja wiedza o grach fabularnych jest dość spora (bo interesuje się tym od dość długiego czasu) to jednak nie mogę mówić abym był zaawansowanym graczem jako, że na żywo grałem bardzo mało. Co do gry przez internet doświadczenia mam zaś spore. Najpierw był Archipelag Mroku i jego kontynuacja, następnie Cosa Nostra pbf. Potem zaliczyłem kilka innych forów i trafiłem w końcu tutaj. :D

33 lata, 15 lata grania. Pierwszy system do AD&D, potem Kryształki, Warhammer i Zew. A potem to już z górki - setki sesji, grania i prowadzenia.

Hu-hu, a jednak na lastinnie rządzą starzy wyjadacze, że tak powiem ;)
Ja sam - 16 lat, 3 grania. Pierwszy sytem - Legenda Pięciu Kręgów. Bo był prosty... ;)

Jak to westchnął ostatnio sprzedawca w naszym lokalnym sklepie erpegowym, gdy wbiła mu się na piętro banda 13-latków grających w Młotka:
"Skończyła się era dinozaurów..."