lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Sondy (http://lastinn.info/sondy/)
-   -   Czy zdarza ci się czytać książki? Jakie? (http://lastinn.info/sondy/4434-czy-zdarza-ci-sie-czytac-ksiazki-jakie.html)

Stalker 09-11-2007 17:12

To ja jeszcze na temat wypowiedzi Olo19 i na temat ekranizacji.
Moim skromnym zdaniem, ekranizacja jakiejś książki nie może, no po prostu nie ma szans i nie może równać się z oryginalną wersją papierową z kilku względów:
I. Nie ma szans nakręcić filmu, który zawierałby to wszystko co książka, bo trwałby ze dwa dni. W wyniku tego reżyser filmu musi sporo uciąć, a wielu rzeczy nie może tam zmieścić, więc sporo brakuje, a czasami nawet zmienia (o zgrozo) wersję wydarzeń, żeby było prościej. Często spora rzesza fanów książki jest przez to ogromnie niezadowolona...
II. Filmy często tracą pierwotny klimat książek. To już nie to samo oglądać coś co było w książce opisane półstronnicowym zwartym tekstem, a na ekranie zrobiono z tego jedno ujęcie, jeden rzut okiem, a i tak wszystko zasłaniają aktorzy...
III. Czytając kasiążkę, czujesz pod palcami ten charakterystyczny dotyk papieru, coś tam sobie szamiesz, leżysz wygodnie w łóżeczku, zajmuje ci to mnóstwo czasu- jednym słowem zabija czas.
No i po IV. Filmu nie zabierzesz ze sobą do łózia, albo nawet do kibelka. I to wbrew pozorom duża wada;)

Milly 09-11-2007 18:32

Temat o ekranizacjach książek już znalazł się w innym dziale, bardzo więc proszę nie dublować go i wypowiadać się w odpowiednim miejscu.


Robić ekranizację czy zostawić w spokoju?

Amman 18-11-2007 22:22

Ja czytam, owszem, dużo, ale do nałogu tego nie zaliczę (chyba że ktoś zaliczy przeczytanie trylogii Tolkiena na komórce [m-book] jako nałóg :D) I przede wszystkim Fantasy, ale też nie wszystkie.
Mój stosunek do książek jest taki sam jak papieru do starej drukarki: musi mnie wciągnąć od razu, bo jak nie to nici z współpracy. :lol2:
A co do inteligencji czytających - według mnie czytają głównie ci, którzy mają bujną wyobraźnię i dużo wolnego czasu. Inteligencja nie ma nic do tego. (chyba że wolny czas lub wyobraźnia są z nią powiązane - wtedy cicho idę do kąta poważnie przemyśleć moje przekonania :p)
A przy okazji: Ma może ktoś m-booka pt.: Christopher Paolini ‹Najstarszy›? Jeśli tak - PM me.

Yourek 20-11-2007 15:52

Poza lekturami, pochłaniam książki o tematyce fantasy (niestety na razie ograniczyłem się do R. A. Salvatore'a i Terry'ego Pratchetta, ale mam nadzieję, że to się zmieni wkrótce ;) )

Julian 26-11-2007 17:35

Cytat:

Napisał Amman (Post 107949)
A co do inteligencji czytających - według mnie czytają głównie ci, którzy mają bujną wyobraźnię i dużo wolnego czasu. Inteligencja nie ma nic do tego. (chyba że wolny czas lub wyobraźnia są z nią powiązane - wtedy cicho idę do kąta poważnie przemyśleć moje przekonania :p)

Cóż, wiem, że odpowiadam w porę, :p ale lepiej późno niż w cale. Właściwie nie powinienem był zaczynać tej dyskusji, ale jak już to zrobiłem, to wypada kontynuować.
Zacznijmy od tego, że "Inteligencja" jest pojęciem dość płynnym i może być różnie rozumiana. Tak więc według mnie wyobraźnia jest związana z inteligencją. Jest to raczej luźny związek, ale jest. (Ilości wolnego czasu, mimo szczerych chęci, nie byłem w stanie powiązać z nią w żaden sposób. ;) ) W moim otoczeniu zauważam, że to właśnie osoby które uważam za inteligentne, mają bujniejszą wyobraźnię. (Oczywiście są od tej reguły wyjątki.) Może to po prostu ludzie w mojej okolicy są odmienni psychicznie od reszty świata, albo ja mylę te dwa pojęcia.
Być może to też braki w mojej wyobraźni, ale niektóre osoby sprawiają mi trudności jeśli chodzi o wyobrażanie sobie ich z książką. I najważniejsza sprawa, mówiąc w poprzednim poście o osobach mniej inteligentnych bliżej mi było do mówienia o osobach typu, potocznie mówiąc, dresy (Z góry przepraszam wszystkich inteligentnych dresów, jeśli jacyś się znajdą.) niż na przykład uczniowe mający problemy z nauką. (Zaznaczam, bo teraz widzę, że rzeczywiście można było źle odebrać tego posta.)
Proponuję zakończyć ten temat, bo raczej nie ma wiele więcej do powiedzenia, a pozatym powoli schodzimy z tematu. No chyba, że ktoś bardzo chciałby na to odpowiedzieć, to proponuję raczej na PW, żeby nie zaśmiecać wątku.

martusia_blue 29-11-2007 19:56

Ja ogolnie lubie cztać, jednak jak wszyscy nie zawsze ma się czas, a poza tym musze miec naprawde wciagająca ksiązke. Najbardziej mnie wciągnęły przygody Harrego Pottera jednak zgodze się z Julianem że ekranizacje czasami bardzo mnie rozczarowywały,ale książke to poprostu uwiebiam mogłabym cały czas czytać od nowa wszystkie serie no ale to trzeba miec czas:P Z reguły poza fantastyke i przygodowe nie wychodze;)

Tulacz 30-11-2007 17:42

No ja czytam ciągle wczoraj dostałem w ręce ,,Krzyżowiec ,, i wieczorkiem przed snem trochę poczytałem i zapowiada sie ciekawie :) I sonda trochę dziwna bo wszyscy którzy grają w rpg grają dla tego że zaczytuja sie w książkach i ich cudownym świecie :swir: Btw no dalej przyznać sie , kto czyta romansidła ? głosować śmiało :)


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 07:55.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172