Czy zdarza ci się czytać książki? Jakie?
 

Ludzie, czy zdarza wam się czytać książki?
Bo ostatnio zgroza mnie ogarnęła, kiedy pojąłem, jak niewielki odsetek ludzi chociażby z mojego osiedla czyta książki poza lekturami, a i to nie zawsze.

Z wypowiedzi mojej da się wywynioskować, że książki czytam i to chętnie, jak mam czas, bo jak nie mam, to nie zużywam tych resztek na książki, bo są czasochłonne, jakby nie patrzeć;)
Ale zaznaczajcie śmiało, nawet jeśli nie czytacie, nie uważam że każdy kto nie czyta jest głupi. Ja też nie zawsze przecież mam książkę w łapie. I nie każdą ruszę. Jakkolwiek to zabrzmiało;)

Zaznaczcie też jakie gatunki tych książek, też mnie to ciekawi, chociaż domyślam się co to będą za gatunki na forum RPG...

Jestem nałogowym pochłaniaczem książek. Muszę codziennie przeczytać choć kilka kartek, bo nie wyrobię. ;) A w sondzie nie uwzględniono (!) gatunku Fantasy - dlatego zaznaczyłem science-fiction, drugi ulubiony nurt pisarski. :smile:

Jest gatunek Fantasy i ma najwyższe noty! Jak mogłeś nie zauważyć? Pierwsze spośród gatunków.
A jako, że Horrory mają z Fantasy wiele wspólnego, do Fantasy im najbliżej spośród wszystkich gatunków, to połączyłem w jedno, boby nie straczyło oczek w ankiecie;)

Dla mnie zaznaczenie Horroru z Fantasy jest :!:ZŁEM:!:. Fantasy z horrorem dla mnie niewiele ma wspólnego, a przy jednym punkcie to już masakra. Dlatego powiedziałem, że go nie uwzględniono. I dlatego zaznaczyłem science-fiction. Wybacz, drogi Stalkerze, ale dla mnie oba gatunki się po prostu nie kleją.
Moje zdanie.

Szczeże powiedziawszy, też niewiele w nich widze cech wspólnych, ale wszędzie, WSZĘDZIE, są umieszczane razem, nie wiem czemu, więc i ja je tak podczepiłem.
A poza tym to Horrorki nie są podobne niczemu, ale jeśli coś to najbliżej im właśnie do fantastyki i kryminałów. Tak zrobiłem i tak jest, trudno...

Modedit
Temat zszedł z właściwej ścieżki. Jeśli chcecie sobie pogadać o tym co należy do jakiego gatunku, to załóżcie nowy temat w odpowiednim dziale.

fleischman

Dopiero teraz ten temat zobaczyłem.
Czytam nałogowo, o ile pozwala czas rzecz jasna ;) ale zasadniczo kilkanascie stron dziennie to minimum. Głównie fantasy choć porządna SF tez nie pogardzę. Poza te gatunki raczej nie wychodzę, no może nie licząc perełek typu "Jądro ciemności" czy "Zbrodnia i Kara".

Jeżeli chodzi o mnie to lubię czytać książki. Nie powiedziałbym, że jestem nałogowym czytelnikiem, z powodu braku czasu. Na co dzień muszę czytać książki naukowe i tak na prawdę mogę poczytać coś innego dopiero w wakacje. Oczywiście czytam fantasy, tak żeby wyrwać się z szarej rzeczywistości.

To dobry temat, w naszych czasach nikt prawie nie czyta książek. Sam się zaliczam do tych osób. Dlaczego odpowiedz jest prosta, wszystkie lektury są nagrane na filmach, występują ekranizację książek typu hary poter, Władca pierścieni. Tak to przez to staliśmy się leniwi niestety taka jest gorzka prawda.:razz: I ja za te ekranizację dziękuje bogu hhehehe.:ave:

Doprawdy? Ta ankieta wydaje się temu przeczyć. ;)
Rzeczywiście duża część społeczeństwa woli oglądnąc niż przeczytać, ale osób czytających książki też nie jest mało. Nie lubię generalizować, ale wydaje mi się, że ci nie czytający to w większości mniej inteligentna część społeczeństwa. Z drugiej strony tak jak powiedział/napisał Stalker - nie każdy kto nie czyta jest głupi.
Ekranizacje mają swoje zalety, ale sam wolę przeczytać książkę. Głównie dlatego, że filmy są pozbawione wielu smaczków oraz wątków pobocznych i nierzadko są poprostu źle zrobione. (Jak zobaczyłem wilkołaka w ekranizacji trzeciej części wspomnianego Harrego P. to parsknąłem śmiechem i poszedłem do innego pokoju... Jestem raczej przeciwnikiem HP, ale książkę dało się przeczytać, a film to tragedia...)

Ja sam zwykle przedkładam dobry film albo wieczór z kumplami i konsolą nad książkę, ale z drugiej strony bez książek Pratchetta nie byłbym w stanie normalnie funkcjonować. ;) Czytam głównie Fantasy i SF, tak jak zapewne większość osób na forum. Czasem jakiś horror, ale to akurat bardzo rzadko.

No to ja zabiorę może głos. ;) Wszyscy słuchają ? Oki. No to ja kiedyś byłem tak samo jak Necron jak jest książka to w dzień dwa już jej nie ma. Teraz książki zeszły w moim życiu ze stopnia hierarchii ważności troszkę niżej, ale dalej odgrywają ważną rolę. Bardzo ważną.

Na pytanie jakie książki czytam to odpowiem krótko: fantastyka najprzeróżniejszej maści, lecz dobrego kryminału nic nie pobije, a mianowicie - tych Agathy Christie. Herkules Poirot, Panna Marple, niestety razem z ludźmi kończy się ich potencjał pisarski i szczerze mówiąc dzisiaj kryminały odeszły w niepamięć co jest bardzo złym znakiem. :]