lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Świat Mroku (http://lastinn.info/swiat-mroku/)
-   -   Imiona Garou. (http://lastinn.info/swiat-mroku/3858-imiona-garou.html)

Skin_Poznań 19-08-2007 11:51

Imiona Garou.
 
Ostatnio zacząłem zastanawiać się nad tematem imion w Wilkołaku. Praktycznie od zawsze nie pasował mi pomysł, że charakter imion Garou był taki indiański, jak z resztą spora kilka innych części "garzużej" nomenklatury.
Wpadłem na pomysł (wiem, że nie jest odkrywczy) żeby brzmienie imion zależało bardziej od ludzkiego pochodzenia takiego delikwenta.

I tak jak szaman Wendigo, może nazywać się: Tańczący z wilkami, tak już np.
Ahroun Srebrnych kłów nazywać się może: Pieśń prastarego dębu (zakładam tutaj klimaty panslawistyczne :P). Przedstawiciel Miotu to np. Młot zabijający Jormunganda czy taki Glasswalker o dźwięcznym imieniu Ceglany pysk bądź Gnatożuj – Bila (taka bilardowa).
Chciałbym wiedzieć jak pozostała część graczy/mg praktykujących Wilka zapatruje się na same imiona i sposób ich tworzenia? Czy uważacie, że typowo indiańskie z brzmienia imiona są dobre, czy też sądzicie, że zupełnie nie ma szans, aby taka forma przyjęła się poza USA ?


Wartość merytoryczną posta obniżała jego forma i brak respektowania zasad interpunkcji.
Poprawione, ale sugeruję zwrócić na to uwagę.
- Mira -

Milly 19-08-2007 15:08

Hm... w mojej drużynie zawsze tak było, że imiona tworzyliśmy według specyfiki i plemienia i samego garou. Często tak było, że swoje imię gracz otrzymywał od innych, lub sam sobie wymyślał już po rozpoczęciu rozgrywki - zawsze zaczynało się szczeniakiem, więc to jakby naturalne, że młody wilkołak nie ma imienia, dopiero mu się je nadaje.

I tak np. moja postać, Czarna Furia, najpierw przywódczyni watahy, potem szczepu, otrzymała imię Atena - od bogini wojny i mądrości.
Pewien Srebrny Kieł, dumny, wyniosły wojownik, faktycznie dobry w walce - Ten, Który Nigdy Nie Mdleje.
Tubylcy Betonu bardziej po miejsku, nowocześnie - Wytrych, Jojstick.
Wendigo, lupus, świetnie odegrany Galiard z rozterkami, który miał bardziej naturę wojownika (10 szału plus bodaj 4 z ducha-opiekuna) i życie mu trochę nie szło - Kein, Ten Który Nie Zna Drogi.

Tak więc moim skromnym zdaniem imiona wcale nie muszą być typowo indiańskie, ale na pewno muszą zgadzać się z charakterem postaci, jej zachowaniem, dalej również z plemieniem. Nie widzę przeszkód w noszeniu imion prześmiewczych, jeśli postać faktycznie na to sobie zasłużyła - np. Ten Który Liczy Dechy (Ahroun, bodaj Tubylec, ale nie do końca jestem pewna). Wilkołacze imię czasem może przybierać formę przezwiska, ale ma obrazować to, kim wilkołak naprawdę jest, dlatego dobrze jest wybierać je już po rozpoczęciu rozgrywki i to wspólnie. Co z tego, że nazwiesz się dumnie "Tańczącą Chmurą", skoro nie ma to odwzorowania w rzeczywistości? ;)

Skin_Poznań 19-08-2007 15:43

Oczywiście z góry zakładam, że imię musi coś znaczyć(chyba, że chodzi o Glasswalkerów czy Gnatożujów gdzie może być po prostu pseudonimem etc.)
Ale wśród plemion które kultywują tradycję imiona wiążę z dwoma podstawowymi sprawami :
-czyn jakiego dokonał przed inicjacją bądź w czasie
- przepowiednią jaką ogłosił mistrz rytuałów podczas inicjacji.

I stąd wzięły się też moje postacie. Grom zemsty(Srebrny kieł który pomścił jednego z własnej watahy poprzez miażdżące zwycięstwo nad członkiem konkurencyjnego caernu).
Oraz Znający swój koniec -Fenrir któremu przepowiedziano śmierć jego , jednak on sam miał zginąć bohatersko oraz miał wiedzieć kiedy śmierć nadejdzie.

Lhianann 19-08-2007 19:58

Dla mnie najciekawsza formą nadawanie imienia wilkołaczego z jakim się spotkałam, podczas gry w Wilkołaka, brała się z rozpoczynania gry ludźmi, osobami przed pierwszą przemianą, gdzie imię dostawało się po części z plemienia, po części z patronatu, ale najbardziej z sposobu zachowania szczeniaka podczas rytuału przejścia.

Stąd tez w naszej drużynie, w jakiej wtedy grałam byli Garou o imionach: 'Podkulony Ogon', 'Tańcząca na krawędzi', 'Błądzący we mgle', czy 'Stalowy Żuraw <to długa i ciekawa historia, dlaczego młody Glasswalker dostał takie właśnie imię...>

Ja jestem zwolennikiem dopasowywania imienia do konceptu postaci, chodź powalił mnie pomysł nazwania dość... rozrywkowej natury Galiardki Fianna imieniem "Chętne Uda"...


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 04:40.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172