lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Świat Mroku (http://lastinn.info/swiat-mroku/)
-   -   Mrok na Srebrnym Ekranie (http://lastinn.info/swiat-mroku/6570-mrok-na-srebrnym-ekranie.html)

behemot 12-04-2010 21:25

Highlander i fantasy lat 80. :-)

Kolejny kamyk, znowu Guillermo del Toro i znowu Hiszpania, aż dziwne, że jeszcze nie pojawił się w zestawieniu...



Labirynt Fauna
Lullaby - motyw muzyczny
Reżyser: Guillermo del Toro
Występują: Ariadna Gil, Ivana Baquero, Sergi López, Maribel Verdú, Doug Jones, Álex Angulo...


Film na pewno jest miłą odmianą po amerykańskim fantasy, przybijający, ale z optymistycznym przesłaniem. Trochę przypomina książkową Narnię, mamy więc świat dorosłych, gdzie trwa wojna domowa w Hiszpanii, młoda Ofelia wraz z mamą - Carmen wprowadza się do rezydencji zajmowanej przez świeżo poślubionego oficera armii generała Franco, który jest bardzo typowym nacjonalistą, czyli okrutny, egoistyczny, a przy tym przekonany że jest wielkim wojownikiem. Kapitan ściga partyzantów, których wspierają wszystkie pozytywne postacie w filmie i traktuję Carmen jako macicę, oraz element dekoracyjny. Nic dziwnego, że Ofelia (córka Carmen z poprzedniego małżeństwa) ucieka w świat baśni, gdzie czeka na nią Faun (nieco szatański) i obiecuje jej tron w baśniowym świecie, jeśli tylko wykona kilka zadań by pokazać, że godna...

Dobra kończę kaleczyć film opisem, przejdźmy może do zastosowań WoDowych. Film bardzo dobrze podchodzi do zjawisk baśniowych, występują, są spektakularne, a jednocześnie nie koncentruje się na nich, tylko traktuje jako narzędzie, katalizator działań/przemian bohaterów, równie dobrze można zinterpretować, że to tylko marzenia, próba ucieczki w przenośni i dosłownie od wojny.

Sam Faun też jest dobrym typem mentora, niby dobry i pomocny, choć wymaga swego, ale gdy nadchodzi ostateczna próba... podstępna szuja z niego.

Ocena:

[media]http://www.youtube.com/v/n9YD2PFF31E&hl=pl_PL&fs=1&[/media]

A teraz coś z klasyki...



Dracula
/ Bram Stoker's Dracula /
Reżyseria: Francis Ford Coppola
Obsada: Gary Oldman, Winona Ryder, Anthony Hopkins,
Keanu Reeves, Sadie Frost, Tom Waits, Monica Bellucci...
Muzyka: Wojciech Kilar (teraz Polska)

Pozycja obowiązkowa dla wielbicieli kinowych wampirów i ich klasycznego ujęcia. Dracula Coppoli nie jest pryszczatym nastolatkiem, nie biega z kataną i DE za nadnaturalną fauną, nie próbuje zawładnąć światem, czy włamywać się do komputerów rządu USA. Vlad zachowuję się jak na przyzwoitego wampira przystało. Cały film ma w sobie coś z klimatu retro, miejscem akcji jest na przemian XIX wieczny Londyn i Transylwania, zaś fabuła silnie nawiązuje zarówno do książki jak i filmu Toda Browninga, i pewnie jeszcze kilku, których nie widziałem.

Wierność pierwowzorowi nie jest jednak całkowita. Owszem, akcja zaczyna się od podróży prawnika Jonathana do zamku Vlada i jest on sponiewierany przez 3 wampirzyce, a następnie uwięziony w zamku, gdy tymczasem Dracula wyrusza do Londynu, by najpierw zwampirzyć Lucy, a potem Minę (narzeczona Jonathana). Ciężar opowieści jest przeniesiony z walki z potworem i bronienia biednej Lucy, na romans Vlada i Miny, w której wampierz widzi inkarnację swojej tragicznie zmarłej żony.

Dracula Coppoli nie jest zły 'bo tak', lecz jego przekleństwo wynika z buntu przeciw Bogu po stracie żony. Do tego można przypuszczać, że jego uczucia przynajmniej od pewnego momentu są szczere. Czyli mamy potwora co ma serce (czyżby Vlad był Toreadorem?). Takie przedstawienie mitu jest ciekawe, ale... nie do końca wiarygodne. Z jednej strony reżyser stara się nas przekonać, że to taki pokrzywdzony wampir, że kocha i on może być zbawiony dzięki potędze miłości itd. Z drugiej strony nasz wrażliwiec jest niezłym draniem, który poza wzdychaniem do Miny czasem kogoś zabije "bo tak". Sceny beztroskiej przemocy przeplatane romantyczną rozpaczą powodują zgrzyt, jak ktoś czepia się logiki. Bo w kilku miejscach logiki brakuje, np. nie wiem dlaczego romantyczny Dracula zwampirzył Lucy, ani czemu zabił R. (taki spoiler).

Drugim problemem jest nadmiar wątków i elementów w filmie, jest ich sporo, prócz oryginalnej fabuły Strokera mamy jeszcze drugi wątek romansu z Miną. Dużo rzeczy do pokazania a tylko dwie godziny, do tego podły producent wyciął kilkadziesiąt minut z reżyserskiej wersji. Ofiarami padły zapewne sceny ukazujące postacie drugoplanowe, bo żadna z nich nie ma szczególnej okazji by błysnąć. Coś się rysuje, ciekawy wątek fascynacji Helsinga Vladem, czy hartowanie Jonathana... ale poza pojedynczym zdaniem czy domysłem widza nie jest to eksponowane.

Z rzeczy technicznych, to film zgromadził całkiem zacną obsadę jak na w branże, aktorzy nie zachwycają (choć Winona Ryder jest blisko), ale też nie przeszkadzają. Muzyka jest dobra i OST filmu to zawsze dobry dodatek do sesji. Do tego choć w filmie nie ma spektakularnych efektów specjalnych (to jeszcze nie te czasy), to jest całkiem sporo filmowych technik, w rodzaju gry barw i cieni. Chwilami jest nawet strasznie (na mnie to wystarczy), ale sam film nie jest horrorem, raczej romansem z elementami grozy.

Przyzwoity WoDziarz powinnien po film sięgnąć bo to klasyka i prawdopodobnie jeden z lepszych filmów o wampierzach.


Ocena:

[media]http://www.youtube.com/v/Xw2-ZMhxTUs&hl=pl_PL&fs=1&[/media]

I jeszcze jeden film, uwaga on jest dziwny, bardzo dziwny...


Miasto zaginionych dzieci
/Cité des enfants perdus/
Reżyseria: Jean-Pierre Jeunet , Marc Caro
Występują: Ron Perlman, Daniel Emilfork, Judith Vittet, Dominique Pinon...

L'anniversaire d'Irvin

Film to baśń, nie mylić z bajką, zbyt wiele w nim pomysłowego okrucieństwa, ma za to morał. I to jest najlepsze, że prócz popisu wyobraźni, sztuczek z obrazem ten film jest o czymś.

Film jest surrealistyczny, miasto portowe tworzą kręte uliczki i powykręcane budynki, kultyści cyklopi niczym faceci w czerni patrzą na świat przez steampunkowe okulary, a jedynym normalnym dorosłym jest kurtyzana. Obrazu dopełnia dobór barw z przewagą zieleni. W żadnym momencie film nie sili się na realność, przedstawiony jest świat snu, który rządzi się swoimi prawami.

W świecie tym istnieje sztuczna platforma zamieszkała przez ułomne twory genialnego naukowca, jest pośród nich równie genialny uczony Krank, który nie potrafi marzyć, sześciu identycznych synów, którzy nie dorastają, piękna żona karlica, oraz dobry wujek Irvin, który niestety jest tylko mózgiem zamkniętym w akwarium (bardzo steampunkowe akwarium). Najważniejszy jest Krank, który nie mając własnych marzeń próbuje je ukraść porwanym dzieciakom.

Na nabrzężu jest miasto porwote, którego główną atrakcją jest cyrk (albo to miasto jest cyrkiem), przedstawieni mieszkańcy nie ustępują tym z platformy. Kult ślepych cyklopów, okrutne siostry syjamskie kierujące szajką dzieci ulicy. Czy też szalony naukowiec co utracił pamięć. Głównym bohaterem jest One, olbrzym o większym sercu niż rozumie, któremu Krank porwał brata. W skrócie każdy dorosły ma jakiś problem. Normalna jest tylko kurtyzana (ale to postać trzecioplanowa) i Miette, dziewczynka dla odmiany nad wiek dojrzała, która pomaga One odzyskać brata z łap Kranka.

WoDowcy powinni zwrócić uwagę na ten film jak na zastrzyk wyobraźni, postacie i scenografie nawet pozbawione swej surrealistycznej postaci ciągle mogą się przydać. (a zwłaszcza szalony uczony Krank) Druga rzecz to opowieść, choć nie zmierza do celu najkrótszą drogą, to trzyma się kanonu baśni, i tak np przemoc nie jest metodą rozwiązywania konfliktów. Wreszcie jest to zdecydowanie film z morałem. Jeunet i Caro nie tylko ładnie opowiadają, ale i mają co powiedzieć.
Wisienką na torcie jest specyficzny humor, zarówno ten dość przewidywalny, jak i fantazyjny. Zwłaszcza ciekawy jest motyw maszyn które w skomplikowany sposób robią proste rzeczy.

Ocena:


[media]http://www.youtube.com/v/CNYG9cXTSds&hl=pl_PL&fs=1&[/media]

behemot 03-05-2010 12:43

Damy w gorsetach
Mohikanie ninja
i Wilkołaki.
To nie może być zły film.



Braterstwo wilków
/Pacte des loups/
Reżyser: Christophe Gans
Obsada: Samuel le Bihan, Mark Decascos, Emilie Dequenne, Vincent Cassel, Monica Bellucci, Jeremie Renier

Francja, czas panowanie Ludwika XV, na południu kraju grasuje "bestia z Gevaudan", która morduje ludzi w dzikich ostępach. By upolować potwora wezwano (łowców :-) ) racjonalnego przyrodnika Gregoire de Fronsac, a towarzyszyć mu będzie niezwykle uduchowiony szaman z plemienia Irokezów - Mani - który też zna tajniki Wuxia. Klasyczna para łowców potworów poluje na bestie, przy okazji poznając lokalną szlachtę, odwiedzają burdele i uwodzą szlachcianki. Właśnie te początkowe sceny gdy zostaje przedstawiona francuska prowincja są ciekawe, może nie dzieje się za dużo, ale od strony estetyki (kostiumy, scenografia) i klimatu jest dobrze. Samo polowanie na potwora, też początkowo utrzymane jest na słusznym poziomie niedomówień.

Niestety, w końcówce (a film jest dość długi) rozpoczyna się eskalacja, bez ostrzeżenia widz jest bombardowany coraz to bardziej niezwykłymi wyjaśnieniami pojawienia się bestii. Co wiąże się z sporym rozczarowaniem. To raczej nie jest horror, bardziej kino akcji, a dochodzeniem na początku i efektownymi walkami pod koniec.

Ocena:

Trailer jest lepszy niż film. :-/

[media]http://www.youtube.com/v/bSjvrlDxlaQ&hl=pl_PL&fs=1&[/media]

Swoją drogą niezły pomysł na sesję. ;-)

echidna 19-11-2011 17:06

Na początek moja prywatna ocena wymienionych wcześniej filmów. "Labirynt Fauna" jest mroczny, cholernie mroczny. Nie jest to film, który można oglądać do poduszki, zaręczam. Najgorszy jest ten potwór z oczami w dłoniach. Śnił mi się przez dwie kolejne noce :???:

Co do serialu "Czysta Krew" oglądałam jeden, czy dwa odcinki i więcej zdecydowanie nie obejrzę. Nie przemawia do mnie. Pewnie jestem spaczona WoD'em, ale jednak ukazany tam obraz wampira to dla mnie cios poniżej pasa \'|

Pora na moją propozycję filmową:

Dorian Gray


reżyseria: Oliver Parker
premiera:1 października 2010 (Polska), 9 września 2009 (Świat)
występują: Ben Barners, Colin Firth, Ben Chaplin, Rebecca Hall
na podstawie: powieści Oscara Wilde'a "The Picture of Dorian Gray"

Jedna z najmroczniejszych legend zrealizowana w konwencji gotyckiego horroru, oparta na powieści Oscara Wilde'a. Młody chłopak, Dorian Gray (Ben Barnes) przybywa do Londynu. Na miejscu poznaje malarza Basila Hallwarda (Ben Chaplin), który zafascynowany hipnotyczną urodą i niewinnością młodzieńca postanawia namalować jego portret. Na jednym ze spotkań towarzyskich, Dorian poznaje Lorda Henry’ego Wottona (Colin Firth), który urzeka go swoimi oryginalnymi poglądami. I choć teorie Henry'ego na początku budzą w chłopcu sprzeciw, to mimowolnie im ulega. Gdy Dorian po raz pierwszy widzi swój portret, wypowiada pochopne życzenie: oddałby wszystko, żeby zachować młodość i urodę jak te uchwycone na płótnie – nawet za cenę duszy. Od tego momentu życie Doriana zmienia się radykalnie. Z niewinnego chłopca zmienia się w upadłego anioła, choć jeszcze nie wie jaką cenę przyjdzie mu zapłacić.

Powyżej opis zaczerpnięty ze znanego i lubianego portalu. Poniżej opis mój własny.

Film ma wszystko to, co hit mieć powinien. Jest on: młody, przystojny i taki niewinny. Jest też ona, choć tak naprawdę ich - kobiet jest tam wiele. Jest tajemnica, jest zbrodnia i kara. Jest śmierć i seks rzecz jasna. Dużo seksu.

Jest też, jak by to terminologia WoD’owska określiła, mentor młodzieńca, który już od pierwszego spotkania powoli, ale sukcesywnie prowadzi go po ścieżce do potępienia. Ale Dorian przerasta swego mistrza. Najlepiej oddają to jego słowa, których niestety nie mogąc zacytować muszę sparafrazować: „Jestem tym, czym ty nigdy nie miałeś odwagi się stać”.


Serdecznie polecam!

corax 20-10-2017 11:28

Temat nieco zarósł pajęczyną a myślę, że warto podzielić się nowościami, które przykuły moją uwagę z powodu relacji z WoDem

Tytuł: Bright produkcji Netflixu - premiera 22 grudnia
Reżyser: David Ayer
Obsada: Noomi Rapace, Will Smith, Joel Edgerton, Jay Hernandez

Film zapowiada się być w stylu popularnych obecnie Marvellowych superhero ale jak dla mnie czerpie garściami z Changelinga



Tytuł: The shape of water - premiera 8 grudnia
Reżyser: kolejne dzieło Guillermo del Toro
Obsada: Sally Hawkins, Michael Shannon, Richard Jenkins, Doug Jones, Michael Stuhlbarg, Octavia Spencer

Obraz o relacji niemowy i tajemniczego stworzenia przetrzymywanego w rządowym labie. Na pierwszy trailerowy rzut oka spore pole dla inspiracji dla maga i zmiennokształtnych :)



Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 23:24.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172