Anime fajne szczególnie pierwsze odcinki. Fillery zepsuły serię niestety podobnie ja ciągłe retrospekcje i teksty powtarzane przez Naruto co odcinek "On jest taki jak ja" "To jest moja droga ninja" "Ramen ramen ramen" :-P Mimo to bardzo lubię to anime z powodu dośc prostego. Zero w nim zawiłości Można popatrzeć dla czystej przyjemności i czeka się w napięciu na kolejne odcinki. Noeej seri całej nie oglądnąłem ale się wezmę za to słowo skauta ;-) Edit: tłumaczenie Jetix to syf Shikamaru rulez forever! W sumie temat o mandze ale pozwoliłem sobie napisać o anime bo to kwestie pokrewne licze na oszczędzenie mi warna ;-) Modinfo: Spokojnie, ważne że ten sam tytuł ;) S. |
W sumie można by się kłócić, że temat miał być o mandze, a nie anime ale nie ma po co bo w jednym i drugim jest praktycznie to samo więc mówiąc o jednym mówisz o drugim. :grin: A tekst " To jest moja droga ninja" musi się cały czas pojawiać bo tak jest w założeniach mangi, czyli pierwowzoru, choć muszę przyznać, że czasem z tym ostro przesadzali. |
Cytat:
Natomiast co do samego anime - bardzo fajne. Uargumentuje to tak samo jak Kolmyr -Naruto to czysta przyjemność czytania/oglądania. Głównie mam tu na myśli walki, które są ciekawie skrojone i całkiem nieźle przemyślanie. Shinobi rzadko wygrywają tylko dzięki zwykłej sile mięśni. Owszem taijutsu ma swoich amatorów ale potyczki zwycięża się głównie przez widowiskowe wręcz przechytrzenie przeciwnika przy wykorzystaniu różnej maści umiejętności (Tu ukłon dla postaci znanej jako Shikamaru). Zgodzę się też z Mazureckim, że seria była "smaczniejsza" na początku. Szczególnie przypadła mi do gustu pisemna część egzaminu na Chunnina, choć Las Śmierci i końcowy etap też były niczego sobie. Pominę jednak w swym zachwycie samiutki początek - gdy Iruka ratował Naruto. Ta otwierająca serię scena była jak dla mnie po prostu naciągnięta w swej słodyczy. |
Cytat:
Do samego Shippuudena nic nie mam, ale jak w mandze zobaczyłem ile trwała walka z Sasorim (Tak się zwał ten lalkarz?) to złapałem się za głowę jak pomyślałem ile to będą w anime ciągnąć. Osobiście jednak wolę Shippuudena, bo w nim Naruto nie jest już taką pierdółką. |
Szczerze? Jakem ja jest fan NARUTO nie mogę powiedzieć nic złego, tym bardziej że nie oglądałem wszystkich odcinków [niestety, siła wyższa (rodzice)].Tym nie mniej stwierdzam, iż naprawdę przypadła mi do gustu i z tego co widzę nie tylko mnie. |
Bardzo spodobał mi się NAruto, do czego zachęcił mnie mój kuzyn pokazując którąs walke. Tak mnie wtedy zamurowało, że od tamtej pory oglądam zawsze kiedy mam czas. Naprawde warto, bo jest to z najlepszych mang. Zaczynałem również oglądać Bleacha ale nie spodobał mi się tak bardzo. A co do długości walk, to przypomne wam Dragon Ball'a. Jaki sukces osiągnieli, a długość walk w tym anime był dwa razy dłuższy. Tai, a pomyśl inaczej - zamiast ściagać oglądaj online. Ja tak zrobiłem i bardziej się opłaca, marnujesz mniej czasu, i nie musisz się troszczyć że plik już wygasł, a dadzą go dopiero za tydzień. |
Tai Cytat:
a tak w ogóle to co sie żeś tak czepił tego Sasuke ?? Gdyby go nie było anime było by żmudne i nudne. |
No Tai ci chyba nie odpowie bo ostatni raz był na forum 24 zeszłego miesiąca ;-) A co do Sasuke to bez niego nie było by tej magi (a tym samym anime). Wszystko przecież krąży wokół prób sprowadzenia go z powrotem do wioski. |
W Naruto akurat jest wieeeeele rzeczy które są hmm nie dobre :P 1) Postacie nie maja prawie w ogóle żadnego rozwoju. Od początku są praktycznie takie same. 2)Walki są IMO dość mało dynamiczne. 3) Fabula jest, hmm, w najlepszym wypadku mało zaskakująca. Ale ma tez kilka zalet taki Naruto :P 1) Kreska jest całkiem całkiem 2) Postacie dają sie lubić 3) ciekawe postacie drugoplanowe ( lepiej rozwinięte, niż pierwszoplanowe IMO) 4) świat sam w sobie jest ciekawy. |
John5 Cytat:
Marcellus mnie sie tam fabuła podoba i postacie. Cytat:
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 12:30. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0