Full Metal Alchemist
 

FMA TV
FMA The Movie
FMA Gra I
FMA Gra II

....szczegóły wkrótce...

Anime Gallery

Twórcy

Reżyseria: Seiji Mizushima
Twórca oryginału: Hiromu Arakawa
Projekt postaci: Yoshiyuki Ito
Scenografia: Kazuyuki Hashimoto, Hideo Narita
Zdjęcia: Toru Fukushi
Animator główny: Koji Sugiura
Projekt potworów: Junya Ishigaki
Muzyka: Michiru Oshima
Planowanie: Hideo Katsumata, Koushi Taguchi, Seiji Takeda
Produkcja: Hiro Maruyama, Masahiko Minami, Ryo Oyama
Reżyser dźwięku: Masafumi Mima
Wykomawcy piosenek tytułowych: Asian Kung-Fu Generation, Cool Joke, Crystal Kay, Kitade Nana, L'Arc-en-Ciel, Porno Graffiti, Sowelu, YeLLOW Generation

"Full Metal Alchemist", jest bezapelacyjnie najlepszym anime jakie oglądałem w życiu. Mowa tutaj o fabule, i rozmachu. Pan Hiromu Arakawa musi mieć bardzą dużą głowe aby wymyśleć takie dzieło jakim jest "Full Metal Alchemist". Oczywicie kreska jak z najlepszego wydania anime, nie wspominając o muzyce bo ta jest poprostu genialna (OST zawiera 90 utworów). Pomysł jest doskonały, oryginalny i bez żadnych wad. Oglądałem to z najwiekszą przyjemnością i nie chciałem aby ta seria się skonczyła. Z początku troche mnie znięchęcały screeny i pomysł z alchemią, ale gdy zacząłem oglądać to zdałem sobie sprawe, że jest to bardzo ambitny i nietypowy projekt. Seria jest stosunkowo długa, składa się z 51 odcinków. Akcja jest bardzo dobrze rozplanowana. Ta seria zawierała wszystko to co lubie w anime czyli dobry humor na poziomie i troche dramatu. Czasami poprostu dało się odczuć uczucia bohaterów na własnej skórze.

Postaram się teraz przybliżyć troche fabułę.
Jest to historia o dwóch braciach których ojcem był słynny i potężny alchemik Hohenheim. Po tym jak ojciec ich opuścił mieszkali razem z matką, która ćwiczyła z nimi techniki alchemii ponieważ chłopcy odziedziczyli swój talent po ojcu. Pewnego dnia Trisha, matka chłopców umarła. Na pogrzebie starszy brat Edward przysiągł, że za pomocą alchemii wskrzesi matke. Istniała pewna zakazana technika zwana "human transmutation", którą zostosowali. Niestety skutek był odwrotny od oczekiwanego. Nie dość, że matka, którą wskrzesili na chwile była zdeformowana niczym demon to jeszcze Ed stracił nogę a młodszy brat Al całe swoje ciało, w ostatniej chwili Ed zaklął dusze swojego brata w starej zbroi tracąc przy tym rękę. Ed brakujące kończyny zastąpił metalowymi (Auto-Mail). Teraz celem braci Elriców było tylko odzyskanie swoich dawnych ciał. Dalej nie opowiem bo to by było już zdradzanie fabuły. Wszystko należy odkryć samemu ponieważ naprawdę warto.

Naprawdę polecam każdemu kto lubi wspaniałą fabułe i dobra długie anime !

I stało sie: film "Fullmetal Alchemist - The Conqueror of Shambala" miał premierę w Japonii 23,07,2005. Z całkiem niezłym wynikiem finansowym. Fabuła dzieje sie dwa lata po serii TV i jest jej kontynuacją. Nie napiszę o czym jest, bo nie chce robic spoilera tym, ktorzy nie oglądali.

Teścik na Quizilli: Do you know your FMA quotes?.

Oficjalna japońska strona anime Fullmetal Alchemist podała informację o wydaniu 29 marca "Fullmetal Alchemist Premium Collection" DVD. Na DVD znajdą się:
"State Alchemist Corps vs Seven Great Homunculus" - krótki film oryginalnie wyświetlany tylko w parku rozrywki Universal Studio Japan oraz 3 nowe OAVki. Jedną z nich będzie anime superdeformed "wrap party" z postaciami z Fullmetal Alchemist świętującymi koniec nagrywania filmu Fullmetal Alchemist: Conqueror of Shambala. Pierwsza edycja zawierać będzie także dwie karty z limitowanej edycji.

za: ANN; za: Kasumi,pl

Jak najbardziej popieram Twoją wypowiedź Biesie (ciekawe czy piekielny czy ludzki :twisted: )
Archaicznie pozdrawiam...

Ja anime raz tylko widziałem. Mam kilka mp3. I zbieram mange FMA is COOL !!

A ja obejrzałem i doszedłem dlo wniosku, żee ta seria jest bardzo przereklamowana.
Jest niezła, to fakt, ale nie jest to dzieło wybitne.
Mogłoby takim być gdyby nie pare bolączek serii.
W skali 1-10 takie 8, może 8,5.

Czyli jakich? Prócz braku realizmu i zakończenia, które aż się prosi o sequela? (vide: film).

Shanaro, skoro czytasz mangę może napisałbyś czym się różni od anime? Bo mimo długości serii jakieś różnice na pewno będą.

Archeon, może dodasz coś od siebie?

Widać coś takiego "Chodźcie, zrobimy dwusezonową serię, mam dużo pomysłów" no i w pewnym momencie pomysły sie skończyły... i wpychali na siłę niektóre rzeczy. Gdyby pozbawić niepotrzebnych scen, ujęć, spowalniaczy akcji, zostawić samą esencję i przyśpieszyć bieg wydarzeń zmieściłoby się w 26 odcinkach, albo około 30 i seria byłaby ciekawsza, bardziej dynamiczna i ogólnie IMO lepsza.
Za dużo spowalniaczy akcji, w momencie kiedy wydaje się, że powinno się już rozkręcić, to wsadzają jakieś dialogi, sceny, poboczne historie i takie tam. Albo kończy się odcinek w jakimś dramatycznym momencie, odpalam kolejny z nadzieją, że coś się będzie działo, akcja trwa pół minuty, a potem nuda i pseudo nowości, których się domyśliłem kilka odcinków wcześniej...
To co najbardziej mi się nie spodobało to przewidywalność... Koledzy mi mówili, że seria jest niesamowita i te zwroty akcji, cuda i ogólnie super, a ja wyprzedzałem ciągle wydarzenia, już na samym początku, chyba w 2 czy 3 odcinku wiedziałem mniej więcej jak się skończy.
Inna sprawa, że gdyby kumple nie nastawili mnie na coś wyjątkowego i nie odpalili u mnie maksymalnego poziomu czujności, to byłbym mniej negatywnie nastawiony. A tak to wyszukiwałem wady serii i wszystko co mi się nie podobało.
Ogólnie całkiem nieźle, ale mogło byc lepiej.