Oczywiście to wszystko nie odbędzie się "lada dzień". To trochę potrwa, gdyż trzeba w końcu napisać coś, jakiś szkic. Nie mniej jednak rozpocząłem już prace nad tym, ale terminów podawać nie będę, gdyż nie chcę zawalić czegoś dlatego, żeby wypełnić dane słowo (to jest dla mnie ważniejsze niż nauka).
Dziękuję i będę starał uwinąć się z tym jak najszybciej :)

Ja też chciałbym się w tym temacie zgłosić jako osoba chętna pomóc początkującym MG i ogólnie ludziom zaczynającym zabawę z fantasy (czyli jak macie jakieś pytania do PW do mnie, albo na email - slawekd23@gmail.com ). Me specjalizacje to rpg od strony logicznej (czyli np. dlaczego nie należy machać mieczem w karczmie), etnicznej itp.
Również mogę dać jedną lub dwie rady odnośnie systemu DnD na którym się wychowałem.

I jeszcze słówko odnośnie problemu Lotara:

"Zostawanie MG" (jak to już napisała Redone) jest metaforą. Po prostu zakładasz topic w rekrutacji i bum, jesteś jednym z nich.


Jeśli chodzi o drugie pytanie to już troszkę bardziej rozbudowana odpowiedź będzie potrzebna. Otóż zaczynasz od skompletowania graczy w rekrutacji i zakładasz temat sesji w podforum odpowiednim dla niej (np. prowadzisz sesję Warhammera, zakładasz sesje w podforum Sesje RPG - Warhammer).

Potem, już w temacie świeżo założonej sesji, szukasz na górze panelu zwanego "Sesja RPG" (tuż nad pierwszym postem). Rozwijasz go i klikasz w "rozpocznij sesję" (lub coś synonimicznego).

W tym momencie temat zapisuje Ciebie jako Mistrza Gry tej sesji. Ale to jeszcze nie koniec. Znów klikasz w panel "Sesja RPG" i wybierasz "Lista Graczy", po czym klikasz w plusik pod zarysem osoby.

Wyskoczy Ci okienko w którym interesują Cię tylko dwa pola:
- Wybierz użytkownika forum - tu oczywiście w wielkiej liście userów wybierasz tego, kto się zapisał na twoją sesję
- Imię postaci - tu wpisujesz imię postaci, jaką będzie grał użytkownik.

Powtarzasz to aż w sesji nie będą wszystkie osoby które się zapisały.

Pozdrawiam :)

Też chciałbym poprosić o mentora. Chce poprowadzić sesję w świecie lotra ale 4 ery(po upadku saurona). Świat już mam wymyślony, kiedyś w nim prowadziłem storytelling ale przez niewielkie doświadczenie sesja szybko upadła.

Co do mojego doświadczenia to grałem w 6 storytellingow i 2 prowadziłem. Jeśli jest ktoś zainteresowany to proszę dać znać, wyślę opis świata na PW i wtedy ostatecznie powiecie czy chcecie mi pomóc czy nie :)

Z ciekawości zapytam. A coś więcej o owym upadku sesji? Jakaś analiza, wnioski? Bo może ty już masz doświadczenie, tylko musisz na nie spojrzeć krytycznie.

Po części to sie graczom odechciało grać, ale wydaje mi się że główna wina jednak po mojej stronie leżała. Wymyśliłem sobie świat, ale nie do końca wymyśliłem przygodę. Postanowiłem że wyrzuce ich na jakimś pustkowiu i będę jechał na freestylu. To się jednak nie za dobry pomysł okazał bo na przykład 3 kolejki siedzieli na wzgórzu dogadując się dokąd iść a za ten czas zdążyły ich napaść wilki a potem jeszcze orki doszły. Ale ja nie lubie też żeby były sztywne reguły, że gracze mają robić to co ja sobie wymyślę bo wtedy mógłbym równie dobrze książkę napisać. Bardziej podoba mi się zamysł żeby tworzyć przygodę pod graczy, tylko przydałaby mi się pomoc bo czasem brakuje mi pomysłów na to jak zrobić żeby to było ciekawe :)

Jest spora różnica między książką, a najbardziej liniową sesją. Ale skoro nie lubisz liniowości, to co cię pasjonuje w prowadzeniu? Znaczy, czemu chcesz poprowadzić sesję? Chodzi o ten twój świat, o npców, o to że lubisz kiedy ludzie są ci wdzięczny za dobrą zabawę, którą im dajesz, o to, ze lubisz zmuszać ludzi do myślenia? Zagadki, psychologia, konflikty wewnątrzdrużynowe? Czyli co jest twoim motorem napędowym dla sesji?

EDIT: Tak swoja droga, dobra sesja przypomina mi dobrą książkę. A mianowicie to uczucie, które sprawia, że interesują cię dalsze wydarzenia i postacie. Jako gracz / czytelnik zachodzisz w głowę, co dalej i gdy narrator / MG odsłania przed tobą kolejne fragmenty większej maszyny mówisz: "Wow".
Pomysł pomysłem, ale w najlepszym pomyśle może nawalić narracja, czyli właśnie masz wielką przygodę, wspaniałych NPCów, zaskakujące zwroty akcji... a tymczasem gracze utknęli na wzgórzu i odpierają kolejne ataki wilków, orków czy zawrotów głowy ;)

W nieliniowości najbardziej pasjonuje mnie to że sam nie wiem do końca co się w przyszłości stanie bo gracz ma otwarty świat(dlatego też najchętniej gram w rpgi) a w prowadzeniu cieszy mnie właśnie to że mimo że kreuję ten świat cały czas może nawet mnie spotkać coś niespodziewanego. Co prawda wolę grać ale kiedyś z braku GMa zmuszono mnie do prowadzenia, wtedy nie do końca wyszło i dlatego teraz jest to dla mnie wyzwanie. Gracz jest tylko aktorem a GM reżyserem. A poza tym warto jest nauczyć się masterować bo często jest tak że jest wielu chętnych do gry ale nie ma nikogo kto by potrafił ją poprowadzić.

Proszę nie pisać w tym temacie postów typu "Prześlij do mnie". Jest lista zgłoszonych MG, którzy mają doświadczenie i zgodzili się pomóc tym, którzy tego chcą. Na początku są jasno i wyraźnie spisane zasady udzielania przez MG pomocy. Więc proszę się tego trzymać i nie zaśmiecać tego tematu!

Chcesz Lotarze dołączyć do grona warsztatowych MG? Proszę bardzo. Wyślij swoje zgłoszenie, pochwal się swoimi sesjami i osiągnięciami. Jeśli nie - nie spamuj, bo za to grozi warn.

Radioaktywny - przy spisie MG są wymienione systemy, w których czują się oni najlepiej i w których najlepiej mogą pomóc. Nie ma wśród nich niestety LOTR, więc nie wiem czy znajdziesz chętnych do tego systemu. Jednak kto szuka nie błądzi, możesz spróbować, choć do tej pory zbyt wielkiego odzewu na ten problem nie było, przykro mi.

Otóż, czemu wszyscy zawdzięczają moją wizytę w tym temacie... PONOWNIE?
Wyspa powstaje, ale jest nie ukończona, cały świat w sensie geograficznym posuwa się bardzo powoli do przodu. Zadacie pytanie: "Więc co ty tu robisz? Won tworzyć ten światek i zgłaszaj się", ale niieee.... Planowałem rozpocząć sesję na wyspie wielkości... no, powiedzmy trochę mniejszej niż Polska, jednakże jest prawie cała pusta w środku. Nie mniej jednak skończyłem kilka "wysp" tej wyspy, składające się w sumie na powiedzmy... trzy czwarte Mazowsza i myślę, że na razie to w pełni wystarczy, a w trakcie będą dochodzić kolejne kawałki lądu.
Tak sobie myślę, że warto by było sprawdzić swoje siły, więc prosiłbym Redone o pomoc, jako specjalistkę w dziedzinie fantasy.

Temat został wyczyszczony. Wszystkich nowych, chętnych MG proszę o wysyłanie Prywatnych Wiadomości do nas, "mentorów". Nadal wszyscy chcemy wam pomóc. :)

Do tego zachęcam wszystkich doświadczonych MG do przyłączenia się do projektu. Starczy deklaracja chęci w tym temacie. To naprawdę fajna "robota", a do tego potem serce rośnie jak czyta się świetne sesje, przy których powstawaniu mogło się pomóc.