[MEDIA]http://www.youtube.com/watch?v=cSkWDxgVQys&feature=relmfu[/MEDIA]

Dwóch najsławniejszych "komików" w WoWie (Jesse Cox i Wowcrendor) przeprowadza nas przez cały obszar startowy dla pand. Jeśli ktoś nie chce spoilerów, albo nie ma czasu (2,5 godziny na youtube, sick!) to... cóż, niech nie ogląda. Ale z doświadczenia wiem, że oglądać Jesse Cox'a warto chociażby dla samych jego komentarzy ;)

Pandaria... kurcze! Kolejny teren, którego wcześniej na mapie nie było, a teraz nagle się pojawił, tam gdzie była woda, ale oczywiście jest od setek, czy tam tysięcy lat.

Heh.

WoW zaczął mnie nudzić przy Crusade. Skończyłem wraz z pierwszymi godzinami Lich Kinga. Cataclysm widziałem jak się kumpel zagrywał i... no miał być wieeeeelkie zmiany. Figa z makiem. Taka duża. Z makiem lekarskim.
Padny... Takie fajny stwory, a przez całą grę nie przewinęła się ANI JEDNA. Z tego, co widziałem. A teraz nagle będzie ich miliard.
W WoW jakikolwiek klimat, wymarł zanim się narodził. Genialny był dlatego, że Blizzard zgarnął dzięki niemu jeszcze większą kasę, którą mógł przeznaczyć na jeszcze lepsze gry.

Nie.

Zróbmy milion dodatków do WoWa by wycisnąć z fanatyków, wielkich fanów, nerdów i ich rodziców jeszcze trochę, a z tego "jeszcze trochę" zrobimy kontynuacje starych gier, tylko będą słabe i też podzielone na wiele kosztownych części (SCII), bo fani poprzednich będą super podjarani.

Blizzard! Zrywam z Tobą!
WoW to najgorsza rzecz jaką, według mnie, zrobili sobie i ludkom.




Powiedz im Dem!
Demy kontra Gry: World of Warcraft - YouTube

Pandareni mieszkają na wielkim pływającym żółwiu dlatego wyspa jest tam gdzie nie było :) A wcześniej ich nie było bo nie opuszczały tej wyspy. W sumie to jest bardziej fabularnie sensowne niż poprzednie wyspy :D

Pandy na żółwiu? Brzmi szalenie sensownie. Trochę dziwne. I mieli tam żarcia?

Dobra. Nieważne.

Ed:
A to nie powinni nazwać krainy Żółpandaria?

Albo Świat Dysku! Tak, Pandy żyją w Świecie Dysku i wszystko jasne! ;)
Tylko słoni im brakuje, bo żółwia mają.

żółw nosi na sobie wyspę tak jakby(uprawy, zwierzęta wszystko jest) :) Ludzie kiedyś wierzyli ze ziemia jest noszona na żółwiu który stoi na słoniach itd. i to było sensowne :P

Ten nowy dodatek śmierdzi Śląskiem. Ale krytykowanie tego, że nowe dodatki się ukazują, co jakiś czas - ot tak - jest dziwne. WoW to mnóstwo frajdy i logiczne jest, że potrzeba co jakiś czas solidnego fabularnego rozwinięcia i solidnej przebudowy świata gry, żeby rozrywka trwała.

Ja grałem z kumatymi ludźmi, prowadziłem rajdy i gildie, pajacowałem i generalnie dobrze spędzałem czas. I WoW to jedna z lepszych zajawek dla komputerowych marnotrawców czasu, jakie powstały.

Coś w tym jest co mówisz Panicz, tylko że ludzie narzekają głównie na to że gra stała się (i ta "ewolucja" postępuje) strasznie casual-friendly, czyli przyjazna dla graczy którzy nie mają do dyspozycji np. 20 godzin dziennie na nią. Z jednej strony to słuszny gniew ludzi, którzy wkładali w tą grę całe mnóstwo pracy i wysiłku i chcieli być docenieni za swe trudy (mówię tu o bardzo starych czasach, na przykład AQ 40).

A teraz? Nie odróżnisz takiej osoby od kogoś, kto gra godzinkę dziennie, bo i taki ktoś może mieć świetne eq.
No ale co się dziwić: bardziej przyjazna gra = więcej graczy = więcej $$

Jak by nie było to jest gra a gry są po to żeby trafić do jak najszerszego grona graczy i ich bawić. A to że na tym zarabiają to normalne, w końcu poświęcali na jej stworzenie kupę czasu.

Tak sobie tutaj rozmawiamy o tym, jak to ta gra stala sie wielkim i zlym narzedziem korporacyjnym...
A ktos w ogole gral w Beta Mists of Pandaria? Moze sie podzielic wrazeniami?