ze dwa miechy nie grałem, ale chyba dzis odpale po powrocie doma :D

O, ja w ogóle nie grałam od czasu zakończenia zamkniętej bety. Może sobie odświeżę. ;)

Ciężko było się przestawić, masa kart działa zupełnie inaczyj, to prawie było jak nauka gry od nowa :)

Ale to nie ma sesnu...
Nie wiem co się dzieje, ale mam zwis za zwisem. Czasem co druga, co 3 gra i crash na zawisie. W nocy na 10 rozgrywek w ciągu, miałem 6 crashów. Dzis miałem nawet 4 z rzędu (!)

Też tak macie? Bo mi się odechciewa.

Nie, u mnie płynnie, choć wczoraj na rankingach nie chciało mi znaleźć przeciwnika

6 gier-zwisów z rzędu.

to ja za gwinta dziękuję, poczekam na stabilną wersję.

Skontaktuj się z pomocą techniczną, napisz ticket. Powinni być Ci w stanie pomóc. Pewnie poproszą o sporządzenie logów czy innych bzdur (co zajmuje kilka minut), a z nich będą mogli wyczytać, co jest przyczyną źle działającej gry. Może coś się z Gwintem gryzie, może masz jakąś felerną wersję sterowników czegokolwiek, a może to jeszcze błąd w GoG Galaxy (czy jak się ten launcher nazywa).

Jeżeli chcesz grać, to nie rzucaj tak gry, bo problem sam się może nie rozwiązać. Ja miałem taką historię z Diablo 3 i programem Razer Synapse. Po prostu nie mogłem mieć obu, wywaliłem RS i wszystko śmigało jak bajka. Wszystkiego dowiedziałem się od pomocy technicznej.

Stwierdziłem, że przed snem sobie pyknę kilka partii i przydarzyło się takie coś XD


@Avdima, od jakiegoś czasu znów pykam i crashe zdarzają się raz na "naście" gier, a nie pisałem do nich, nic z kompem nie robiłem. Chyba problem był tedy po stronie gry. Chwalić Jaskracoś z tym zrobili :3 ^^ \m/

Jak wiesz, Leon, Jaskier zwany jest Niezrównanym.
Od teraz nie tylko przez niektóre dziewczęta.
Ja tam raczej nie przepadam za grami karcianymi. Jedyną, w którą grałem to byłą karcianka Dragon Ball. Przestałem grać gdy do mojej talii wpadły dwie karty całkowicie chroniące przed atakami przeciwnika. Bodajże Nappa Energy Stance (ataki energetyczne, kamehameha bye) i Nappa Psychical Stance (zero plomb). Czy jakoś tak.
Innymi słowy w Gwinta nie gram. Ale trailer z Geraltem i Ciri przy stole niezły.