Z częścią przedmówców się nie zgodzę. Mam na myśli grafikę, która w czasie premiery był co najmniej przyzwoita. Wymagania mówią same za siebie: karty bez pixel shadera w ogóle nie współpracowały z tą grą. Podobne bajery zawierały DOOM3 i Kroniki Riddicka (z tym, że ta ostatnia kompletnie przegoniła epokę, jeśli chodzi o silnik graficzny).

Co do jednego się zgodzę: seria była bardzo ciekawa, zwłaszcza sam pomysł jej realizacji. Jeśli rozmawiamy o gatunku skradanek, to wg mnie lepiej na tym polu wypadają Splinter Cell i Metal Gear Solid.

Nie dawno się okazało że robią kontynuacje Thiefa (Thi4f) ;)
Ja całą serię gry uwielbiam, bohaterowie, a szczególnie Garrett wymiatają. Zauważyłem że dużo osób z tego forum woli III niż pozostałe, a na polskim forum tej gry uważają inaczej. Są ludzie którzy nadal grają w I część (powstała w 1998!), a w II to ja też gram ;) Największą popularność zyskał Metal age - dlaczego? Bo jest powstaje wiele fanmisji do niego! Każdy może stworzyć swoją wymarzoną misje do tej gry. Są takie zwykłe, w klimatach gry, o historii (np. kampania o Elżbiecie Batory) a nawet są o teraźniejszości. Ostatnio wyszła fm taka kreskówkowa, z ruszającymi się teksturami itp. Pod względem graficznym wygrywa Deadly Shadows, pod klimatycznym to Dark project lub Metal age, ciągle są spory.

Dla mnie to było za trudne :P

Liniowości Thief zawdzięczał dopracowane misje... i klimat, którym zwłaszcza Metal Age - ociekał. Dark Project był swoistym wstępem do fabuły, a Deadly Shadows - pięknym zamknięciem.
Czego chcieć więcej? Możę żeby spójnej całości nie naruszać...

Wszystkim zdolnym odpalić Metal Age polecam też T2X... sami miejcie niespodziankę odkrywając co to, o ile jeszcze nie wiecie... :P