Strefa Śmierci
 

Witam

Strefa Śmierci to taki mini system którego pierwsza odsłona miala miejsce w 13 numerze Magii i Miecza. W kilku kolejnych numerach ukazywały się również dodatkowe materiały do tego systemu.

Czy ktoś z forumowiczów wie może czy oprócz materiałów z MiMa są jescze jakieś inne? Może jakaś stronka www?

Ten sysytem nie był rozbudowany.
Z takich małych systemów wydanych w polsce pierwszym było Oko Yrhadesa
A Sapkowskiego.
Jest jeszcze ich trochę więc wyminię tylko wydane po polsku.
Władcy losu. Portal.
Droga ku chwale. Portal.
Przygody barona Munchausena. Portal.
De Profundis. Portal.

To wiem, ale mi chodzi tylko o materiały do Strefy.

Z tego co wiem to wymienione przez Cedryka
Baron M.
De profundis
Władcy losu
Droga ku chwale (poniekąd?)
to zjawiska nowej fali, wiec chyba trochę inna kategoria.
Oko Yrhadesa to chyba mały system ale klasyczny z tego co wiem, jeżeli nie to niech mnie ktoś poprawi.
a Strefa Śmierci ? to chyba klasyczny rpg postapokaliptyczny (pierwszy w Polsce wydany?). Z tego co mi wiadomo materiały ukazywały się tylko w MiMie < czyli żeby je zdobyć to albo do maniaka RPG starszej daty, albo szukać na allegro (chociaż wątpię żeby jeszcze tam mimy znaleźć)

Objętością SŚ była niewielka więc właśnie powinna być jak to nazwywasz zaliczona do Nowej Fali obejmującej niewielkie systemy.
Był tylko wydawany w formie artykułów w MiM - ie. Została do niego wydana jedna gra paragrafowa tytuł bodajrze Pierścienie Saturna, ale tam nie był ani dokładniej przedstawiony świat ani mechanika.

Diakonis sugeruje, ze Nowa Fala to nie objetosc, a nowatorstwo. I ma racje, bo taka byla definicja owej serii stworzona przez jej tworcow:

Co do Strefy Śmierci. Ja to bym się wręcz cieszyl, gdybym miał taki zgrabny systemik, klimatyczne rysunki i mozliwosc stworzenia reszty swiata. MG nie musi sie ograniczac, moze tworzyc noiwe czesci swiata z kazda sesja.

Takie krótkie systemy na zachodzie były już znane od dawna nawet same chłopaki z stajni Portala o tym pisały. Krótkie gierki, w których można było się wcielić w jakąś dziwną postać, z zaczątkami świata i mechaniki.
Zasługą jedyną było nadanie temu zjawisku nazwy Nowej fali.
tylko co w tym nowego innowacyjnego nic forma takich krótkich RPG już wcześniej była znana.
Sam sposób podania też nie był jakiś odkrywczy.
cytat który przytaczasz jest ściągnięty ze strony Portala i jako taki trzeba do niego podchodzić ostrożnie i bardzo krytycznie. Właśnie w tej momencie zachodzi sytuacja podobna do opisanej w felietonie o DF który przytaczałem przy okazji dyskusji na temat Warhammera tylko że jako definicje dużej ilości gier bierze się slogan reklamowy jakiejś firmy.
:devil:

Dobra ja na to patrzę nieco inaczej.

Strefa śmierci i te systemy o których mówisz Cedryk to małe obojętościowo systemy. Jest mechanika, zalążek świata trochę klimatycznej pożywki i tyle reszta do inwencji MG i Graczy, a gra się tak samo. Mg prowadzi, gracze odgrywają postaci etc.

Nowa fala jest zjawiskiem nowatorskim. Polega na tym że sama gra odbywa sie inaczej. Nie chodzi o to że system jest krótki tylko o to że jest inny. Podam przykład, Baron Munchausen :
Gra polega (w dużym skrócie) na opowiadaniu sobie niezwykłych przygód swoich "postaci", wygląda to w stylu konkursu na najlepszą powieść. Łatwa prosta i rozrywkowa rozgrywka w sam raz na wieczór w knajpie.

Na tym polega zjawisko Nowej Fali i jest to rzecz inna niż zachodnie "krótkie" systemy. To tak gwoli wyjaśnienia, gdyż chyba zapędziliśmy się nieco za daleko od Strefy Śmierci.

No nie, BM to jeszcze wieksze nowatorstwo nic piszesz. Przede wszystkim idea monet, przekupywania i STAWIANIA PIWA za wygrana kase. To wszystko sprawia, ze BM wykracza daleko poza tradycyjne RPG i w tym sensie zaluguje na okreslenie Nowa Fala. Podobnie Profundis, ktorego piekno polega na przesiaknieciu czyms tradycyjnym, starym i magicznym czyli pisaniu i dostawaniu PRAWDZIWYCH LISTÓW.

nie inaczej.

nf to przede wszystkim nowatorska nierzadko przewrotna idea, która (przykladem deprofundis) nie zawsze musi być klasycznym erpegiem.
to właśnie w niej, jak sama nazwa wskazuje, jest 'nowe'.

ale wracając do strefy.
jeśli nie istnieje polska strona strefy to dlaczego by jej nie zrobić?

z tego co pamiętam mam chyba wszystkie części strefy w mimach.

taki skan zawartości i umieszczenie go na stronie jako 'przedruk' z zaznaczeniem ówczesnego wydawcy i praw autora do tekstu chyba nie wchodziłby w konflikt z prawem autorskim?

nawet jeśli, to tak się akurat składa, że w pięknych czasach wydawnictwa zwanego 'magia i miecz' nikt raczej nie zwracał uwagi na własne profity płynące z publikacji i praw autorskich tekstów, ponieważ honorem była już sama publikacja, więc po drobnych konsultacjach z autorem możnaby nawet zdobyć prawo do takiego 'przedruku' w skanach.

generalnie rzecz do zrobienia, a myślę, że strefa ma wciąż wielu miłośników.
nie mówiąc już o nowych, których mogłaby zdobyć.

wszystko to, oczywiście, wskazuje na to, iż sam fanem strefy wciąż pozostaję i z ogromną przyjemnością wygrzebę te stare numery by im się przyjrzec po latach, a może i nawet uda się zebrać jakąś drużynę 8-)

ps. TU macie mały spocik o strefie (niewiele podobnych jest na sieci)