Shafa, zamykamy offtop, bo mi się bałagan robi w temacie.

Miśku, najlepiej wyślij mi spakowane zdjęcia na maila, prócz publikacji ich gdziekolwiek... Będzie mi łatwiej przygotować całość dla gestapowca rozdającego profesje.

Au... Moja głowa.. Niech mnie ktoś dobije...

<Słychać ciche kaszlnięcie. Ale kaszlnięcie ostateczne. Takie, jakie wydaje pocisk 0.45 ACP przeciskający się przez gumowane komory tłumika firmy Heckler & Koch.>

imię postaci: Nemezis
profesja :najemnik
pozycja w grupie: za ochroniarza będę robić xD...?
jak to sie zaczęło: za groszem jak to często bywa, kręcił sie tu i tam probując sprzedać swoje usługi i tak natrafił na WTT. stoczył ciężka rozmowę z Fifka (z resztą jak sam zauważył przedziwną kobietą), po której jednak zgodziła sie na jego przynależność.
historia:
jego historia jest raczej mroczna, jakoś nigdy sie nią z nikim nie dzielił, swiadczyć o tym mogą również jego dziary, które nie są podobne do niczego co można zobaczyć na co dzień. Każdy jeden jest symbolem zdarzeń z przeszłości (symbolika do ustalenia jeszcze z ruda).nawet w tak dziwnym świecie w jakim na przyszło żyć nawet z tak dziwnymi ludźmi on sie odróżnia, jest inny, dziwny.
pochodzi z pustkowi gdzie spędził prawie całe życie, spędził by i cale gdyby nie chęć posiadania. co jakiś czas ta chęć pcha go do miast gdzie sprzedaje swoje usługi. cale życie spędził szkoląc się w sztuce przetrwania, studiując przedziwne księgi z czasów przeszłych, nauczył się dawać sobie rade w każdej sytuacji.
toteż teraz zarabia na tym co najlepiej mu wychodzi.... nie pociągają go mordobicia, zabójstwa ot tak. ma to w głębokim poważaniu, on zabija tylko żeby przeżyć i zarobić. do każdego aktu agresji podchodzi obojętnie, nie robi nic dopóki nic mu nie zagraża. ale oczywiście w momencie gdy ktoś podniesie na niego rękę staje sie jego celem, staje sie obiektem ćwiczebnym który wykorzystuje w całości nie zwazajac na płacz, jęk, błagania.
jest typowym samotnikiem, chodź ludzie mu nie przeszkadzają, poprostu nie znajduje z nimi wspólnego języka, nie potrzeba mu przyjaciół, towarzyszy to tylko zbędny ciężar. dla niego liczy sie tylko cel, ochrona czy cokolwiek za co ma w danym momencie płacone. do swojego zajęcia podchodzi bez emocji bez litości, miłosierdzia dla niego to wręcz sztuka. walka to jego cale życie, specjalizuje sie głownie w broni białej. zawsze mozna go zobaczyć z mieczem, bez niego nie rusza sie nigdzie, spi z nim, je jest jego integralną częścią ciała, zabójczą częścią ciała. oczywiście korzysta tez z pukawek choć tylko kiedy musi. co do kobiet: ... no cóż życie samotnika nie przyszło od tak, to kobiety na jakie trafił w życiu pozbawiły go wszelkich emocji zabiły w nim wszystkie możliwe uczucia, jest dla nich obojętny, nigdy ich nie rozumiał, już go nie pociągają w żaden sposób. pozbył sie tej potrzeby raz na zawsze. miedzy innymi dlatego jest tak dobry w tym co robi, kobiety mają wiele atutów, które bezlitośnie wykorzystują, prawie zawsze zdobywają to na co maja ochotę... no i tu nie raz sie przejechały bo on nie widzi różnic miedzy zgładzeniem kobiety, mężczyzny, mutanta. jego cala świadomość skupiona jest na nim samym na celu i doskonaleniu sie.





tak tak wiem... będzie pobrudzone podarte
wszystko będzie
mniej więcej z grubsza tak wyglądać