Łatwiej jest nauczyć się podstaw angielskiego i poczytać w oryginale. Na początku zazwyczaj jest trudno, ale wystarczy samozaparcie i dobra motywacja (czyli ekipa do gry) i da się radę. Poza tym - zawsze warto uczyć się języków obcych.

Nie wiem czy zauważyłeś, ostatni post był z marca 2014 :)

Owszem, choć nic to nie zmienia. Jak widać zapał był słomiany albo był jaki był i zgasł, etc. Stąd lepiej uczyć się języków obcych.

Tak prawdę mówiąc do tezy, że lepiej uczyć się języków pasowało by także gdyby projekt nie umarł i zakończył się sukcesem :)

Nie bierz tego do siebie, ale pisanie oczywistości w martwym temacie mija się z celem. Ja się tu odezwałem tylko dlatego, że w robocie dziś miałem za dużo wolnego :)

Ogólnie to nie odkopuję martwych postów, ot zobaczyłem wtedy jakiś post z wielkimi planami odnowienia oblicza RPG na ziemi tej ziemi to skomentowałem.

Swoją drogą cinko ten dział musi prząść, skoro martwe temat wiszą tak wysoko.

Generalnie to pismo paciorkowe też jest fajne i nie widzę sensu w jego tłumaczeniu. Lepiej uczyć się języków obcych.

Znasz jakieś łerpegi zapisane pismem paciorkowym albo w kipu?

Nie wiem, nikt nie przetłumaczył, wiec cholera wie w co oni grali i na jakiej mechanice. Ale obstawiam d20.

Ten wątek to było konkretne pytanie. Pytanie, odpowiedź, niebyt. Pewnikiem mod nie zamknął tematy jedynie z powodu linków i że cokolwiek z tego może być dla kogoś pomocne. Nekromancja nie powinna być nawet wskazana w tych przypadkach, chyba, że ktoś lubi nabijać sobie posty.

Wiesz co Asmodian, jakby za ilość postów można było wygrać kubek, to bym to olał, bo taki kubek mógłbym sobie kupić. Ot przeoczyłem datę i tyle.