Mechanika walki w sesjach DnD na forum.
 

Pewnie zastanawiacie się, po co Was tu zebrałem... :p

Ostatnio "dopracowuję" swój sposób na prowadzenie walk w forumowych sesjach DnD. Było tego już kilka wersji, włącznie z pisaniem co rundę (!) krótkich wypracowań na temat tego, co robią wszyscy walczący.
Jednak teraz (metodą prób i błędów) opracowałem coś, co dumnie nazwałem Standardem IEEE Miliard.1a i chcę wiedzieć co na ten temat myślicie ;)

PS. Zapomniałem wspomnieć - walki zawszę prowadzę na google document i jego użycie zakłada Standard IEEE Miliard 1.a :p

To jest złe. Chyba, że czegoś nie rozumiem i wycinam z kontekstu. Dialogi w czasie walki są najfajniejszą częścią walki oprócz zabicia wroga i zainkasowania punktów doświadczenia. Shackleton w Ścieżkoznajdywaczu: Czaszki i Kajdany Tadeusa co rundę coś gada. Na przykład "Poddaje się", czy do wroga "Zgadzam się w zupełności" po czym szaklające uderzenie w jego łeb! No i jest jeszcze taki atut z Zastraszaniem, że można do niego modyfikator z Siły dodawać i Zastraszać jako darmowa akcja.

Z tym to nie ma raczej problemu: gracze mogą sobie dodać 1-2 zdania, które ich postać mówi tam, gdzie składają deklaracje działania (pamiętajmy, że każda runda to 6 sekund, więc za dużo czasu na gadanie nie ma :p).

Poza tym wszystkie trzy sekcje z tymi nazwami na czas walki zmieniają swoje znaczenie (o tym mówi Standard) i "Dialogi" przestają być dialogami: używam tego w ten sposób tylko dlatego, że "Ogłoszenia od MG" są na samej górze dokumentu, "Dialogi" w środku, a "Komentarze" na dole. Równie dobrze można by "Ogłoszenia od MG" i "Dialogi" zamienić nazwami w walkach, ale to by było mylące, bo po potyczce musiałbym znowu je zamieniać.

Ja mam podobny system:

Fabularnie - fabularne deklaracje i efekty

Mechanika - hp, statusy, łupy, itd.

Komentarze - luźne dyskusje i deklaracje

Sprawdza się dobrze :] U ciebie w sumie podobnie, ale fakt że bierzesz deklaracje i potem sam je opisujesz fabularnie... no to mi się nie podoba. Rozleniwia graczy, może ich frustrować bo nie mogą zrobić tego tak jak chcę. Poza tym mówię nie dla dodatkowej pracy MG :-P

Poza tym mogę zasugerować ci zbiorową inicjatywę - bardzo ułatwia walki na forum. Robisz jeden rzut na inicjatywę dla danej grupy i dodajesz średnią premię.

Tadeus świetnie prowadzi walki :D

Gettor, no właśnie nie, jeśli chodzi o dialogi.
Talking is a Free Action
Grasz w DnD i tego nie wiesz? :P

Nie robię tu opisu fabularnego, bo ten opis nie znajdzie się w sesji. To jest raczej opis chwilowy, dla graczy, żeby sobie zobaczyli, pokiwali głową i powiedzieli cicho do siebie "aha, to tak było...", a potem sami sobie to opisali w swoich postach. Równie dobrze mógłbym tego nie robić, ale wtedy niektóre osoby nie wiedziałyby co się stało w walce, bo miałyby tylko suche rzuty i ich efekty jako pomoc w zrozumieniu jak przebiegła walka.
A ten pomysł inicjatywy zbiorowej jest ciekawy, muszę nad tym pomyśleć ;)

Wiem doskonale, ale mechanika ma pomagać w grze, a nie przeszkadzać. A jak ktoś zacznie nagle prowadzić monolog godny niedzielnego kazania w kościele, albo (jeszcze lepiej) debatę z kimś innym i to wszystko ma się zmieścić w ciągu 6 sekund... no wybacz, ale to się wydaje trochę śmieszne :p

Poza tym: Actions In Combat :: d20srd.org

Powiedz to Anonimowi xD

Kilka zdań to bardzo szeroka kategoria :D

Lol, przecież ten system to jest praktycznie kopiuj/wklej mojej rozpiski ze szlaku najemników, tylko że nazwałeś go po swojemu i zmieniłeś kolorki -,-, jak się spisuje wiesz doskonale - jak masz graczy lubiących doca i mechanikę to idzie całkiem cool, jak masz takich wolących opisówki to im to średnio spasuje.

Sierak, ja w ten sposób walki prowadziłem jeszcze zanim u Ciebie grałem. To, że Twoja rozpiska jest podobna to tylko zbieg okoliczności (poza tym dałem Ci kilka wskazówek jak to ulepszyć, nie pamiętasz :<).