lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Zrujnowana Twierdza (http://lastinn.info/zrujnowana-twierdza/)
-   -   Problem z graczami (http://lastinn.info/zrujnowana-twierdza/13173-problem-z-graczami.html)

CCORD 13-08-2013 20:17

Problem z graczami
 
Wiem, że mam masę problemów, większość jest głupia, ale z tym na prawdę nie potrafię sobie poradzić. Jak pewnie wiecie, założeniem gry jest współpraca graczy. Moi chcą ze sobą walczyć... z powodu pobudek osobistych. Zwracam im uwagę, żeby tego nie robili, dzisiaj zagroziłem, że będę karał utratą doświadczenia itd. ale nie sądzę żeby to coś dało. Wiem, że ktoś powie, że skoro chcą grać tak, to powinienem się dostosować. Ale ja nie chcę, a raczej nie mogę, przez... Specyfikę moich graczy. Często chwilę po ich kłótni poza grą, słyszę "rzucam kulę ognia na <imię gracza>". Na ogół po tym, gracz który został zaatakowany odchodzi obrażony i nie możemy grać. Jeszcze gorzej jest jak przygotuję świetną przygodę, a oni coś odwalą i cała sesja będzie zniszczona, bo oni się pobiją i jeden z graczy odejdzie (inna sprawa, że drze kartę aby na następnej sesji ją odnawiać, a pozwalam na to, bo nie mam innych graczy, a nawet jeśli to niektórzy się nie lubią, niektórych nie lubię ja, niektórzy nie lubią mnie, niektórzy zeszli na drogę tylko i wyłącznie komputerów etc.). Nie wiem co mam z tym zrobić i liczę na pomoc.

Tutaj zadam 2, krótsze pytanie - Moi gracze w ogóle nie wczuwają się w postać. Jak spróbuję odegrać starego zgrzybiałego dziada, który chce im sprzedać dziwnie wyglądający przedmiot, używam dziwnego głosu i wszyscy się śmieją zamiast to docenić. Sami, gdy są źli na kogoś w świecie realnym, przekładają to na grę i chcą go zabić. Nie obchodzi ich to, że ich postać NIE WIE jak tam dojść, a oni wiedzą, bo grali wcześniej i chcą tą wiedzę wykorzystać. Żaden nie przejmuje się charakterem, dobry paladyn ma ochotę zabijać niewinnych przechodniów, bo gracz jest zły na kolegę... Z tym też nie umiem sobie poradzić i znowu liczę na bardziej doświadczonych graczy. Dodatkowe doświadczenie też ich nie zachęca.

Nie, nie mogę grać z innymi, już napisałem dlaczego, a wszyscy b. chcemy grać (wbrew pozorom niektóre sesje są normalne, choć nadal nie odgrywają roli, więc grać lubią, ale często odwalają jakieś durne rzeczy, jak wyżej opisałem).

Z góry dziękuję (choć pewnie i tak podziękuję jeszcze raz jeśli otrzymam odpowiedź) :)

Panicz 13-08-2013 20:45

Wybacz, ale obawiam się, że ciężko będzie o wewnątrzgrowe rozwiązanie, gdy problemem jest po prostu niedojrzałość graczy. Sam miałem kiedyś podobnie. Też chciałem, żeby grali ze mną moi najlepsi kumple, a oni - choć nudzili się po 7 minutach - deklarowali, że są superpodekscytoawni kolejną sesją. Dlatego, choć może się to wydawać niewygodne, spróbuj podbić do ludzi ze szkoły/podwórka, o których wiesz, że są w miarę spoko, nakręcić ich jakoś, wybadać teren. Na bank znajdziesz u siebie kogoś, kto jarał się Tolkienem czy innym elfem, albo chociaż gra w WoW'a i chciałby spróbować tego 'na żywca'.

Druga opcja, którą trzeba podjąć to po prostu nawinięcie do Twoich psujów i wyłożenie im, że robią bałagan. Poprosisz ich, żeby wyluzowali, wyłożysz co i jak, a może - jeśli przygoda wynagrodzi im grzeczność - uznają, że warto.

- - -

Co do rozwiązań w grze, czyli tego, o co prosiłeś...

1. Spróbuj wymusić w przygodzie, żeby jeden złośnik musiał wyratować drugiego. Ot, porwał jednego zły zbój czy smok, a drugi może go uwolnić ryzykując życiem/zdrowiem/ukochanym magicznym przedmiotem. Jeśli poświęci się dla niego, drugi będzie mu wdzięczny i jednocześnie dłużny. Oczywiście warto go do zbawienia kolegi zachęcić jakąś pokaźną nagrodą, bo inaczej może sprawę olać i cieszyć się, że mu druha torturują, kiedy on wali browar.

2. Skarć ich boleśnie. Niech to, co wyczytali w scenariuszu nagle gwałtownie się zmieni na ich niekorzyść, a beztroski paladyn oberwie po łbie od kolegów z zakonu.

Ale to raczej wymyślanie bzdur na poczekaniu, bo podejścia ludzi nie zmienisz kasując im xp-ki i stosując sztuczki z podręcznika mistrza podziemi. Inni gracze, albo poważna rozmowa. Nie ma zmiłuj, niestety.

Delon 13-08-2013 20:45

WOW.

Okej. Nim zacznę, jedna najważniejsza rzecz.
Ja się domyślam, że jesteś fanatykiem. I że bardzo ci zależy. Ale z tego co piszesz, twoi gracze zachowują się tak karygodnie, że w zasadzie rady nie ma na to żadnej. Po prostu musisz zmienić drużynę.
Czasem nie jest to specjalnie trudne. Nie wiem skąd jesteś, ale warto, na przykład tutaj, na lastinn skorzystać z odpowiedniego tematu, by popytać się o graczy z twoich okolic. Czasem się udaje. Serio.

A teraz przechodząc do rzeczy:
Przeczytaj sobie almanachy mistrza gry. To cztery książki i w każdej znajdziesz mnóstwo wskazówek jak radzić sobie z graczami, ale nie tylko - także jak ubarwiać swoje sesje, zainteresować nimi i tak dalej. Na cykl składa się "Graj twardo", "Graj fabułą", "Graj z głową" i "Graj Trikiem" Polecam ;)

Generalnie, jeśli tego jeszcze nie zrobiłeś, postaraj się z nimi pogadać. Podsuń im książki, które wymieniłem. Mają to do siebie, że są napisane z taką pasją, że pasją tą zarażają. Być może po ich lekturze inaczej zaczną odbierać sesje?

Na wyjątkowo chamskich graczy, oprócz oczywistego "po prostu z nimi nie graj" też są sposoby. Jedne strasznie chamskie, inne mniej. Oto przykład (niestety nie mój - przeczytasz o nim w "Graj twardo")

Jeśli gracz zachowuje się karygodnie. Przeszkadza innym itd. Za każdą podobną akcję weź do ręki jakiś przedmiot najlepiej CZARNY :P Połóż go na stole przed wami i zakaż dotykać. W chwili jakiegoś bardzo ważnego testu któregokolwiek z graczy, weź ten przedmiot i wręcz mu ze słowami "NIE ZDAŁEŚ". No cóż... A jeśli z kolei któryś z graczy zachowa się iście godnie, weź inny przedmiot i też połóż go na stole. W chwili ważnego testu, wręcz go rzucającemu i powiedz: "ZDAŁEŚ".

Metod są dziesiątki. Jeśli chodzi o odgrywanie: Oto ciekawy patent z "Graj Trikiem"

Założenie jest takie: przed sesją robisz sobie kilkadziesiąt karteczek i na każdej piszesz coś innego:

"Boli cię ząb"
"Boli cię głowa"
"Napiłbyś się wina"
"masz dziwny sen [zdradź wydarzenia z przyszłości]"
"Jesteś nadludzko głodny"

Rozdawaj te kartki graczom w różnych momentach sesji... Codziennie na przykład.
Jeśli gracze nie zrobią nic z problemem z karteczki, zastosuj odpowiednie modyfikatory (bolący ząb to PT +2 do wszystkich testów cały czas, dopóki czegoś z tym nie zrobi) Ale nie zapominaj o tym, że jeśli gracz od razu na to zareaguje, zapewnij mu dodatnie modyfikatory! np. (chciałeś strasznie napić się wina. Napiłeś się. Otrzymujesz +2 do wszystkich testów do końca dnia...)

To daje fajnego kopa odgrywaniu... ;)

CCORD 13-08-2013 23:01

Cytat:

Napisał Panicz (Post 448694)
Wybacz, ale obawiam się, że ciężko będzie o wewnątrzgrowe rozwiązanie, gdy problemem jest po prostu niedojrzałość graczy. Sam miałem kiedyś podobnie. Też chciałem, żeby grali ze mną moi najlepsi kumple, a oni - choć nudzili się po 7 minutach - deklarowali, że są superpodekscytoawni kolejną sesją. Dlatego, choć może się to wydawać niewygodne, spróbuj podbić do ludzi ze szkoły/podwórka, o których wiesz, że są w miarę spoko, nakręcić ich jakoś, wybadać teren. Na bank znajdziesz u siebie kogoś, kto jarał się Tolkienem czy innym elfem, albo chociaż gra w WoW'a i chciałby spróbować tego 'na żywca'.

Tego się spodziewałem. Niestety nie mam takiej możliwości. Chodzę do gimnazjum i ci, których uważam za spoko ludzi albo mieszkają gdzie indziej i nie mają jak dojechać, albo nie interesuje ich fantastyka


Co do pomysłu z graj twardo, nie do końca to rozumiem, czy mógłbyś mi to trochę rozwinąć? A ten drugi strasznie mi się spodobał i już jutro (następna sesja) to wykorzystam, wielkie dzięki.

Cedryk 14-08-2013 10:42

Problemem jest widoczne zbyt szybkie awansowanie graczy.
- Zacznij od nowa z postaciami na 1 lewelu.
- Zmniejsz nagrody za przygody.
- Układaj scenariusze tak aby bez współpracy w drużynie śmiertelność była 100%,
- Przyjmij zasadę rzeczywistość zostawiamy poza w momencie rozpoczęcia sesji. Wszystko dzieje się w rzeczywistości świat gry, a świat odpowiada.
Gracz rzucił kulą ognistą na targu w mieście, w członka drużyny, wyślij na niego straż miejską z mocniejszym od niego magiem, która go spacyfikuje i wsadzi do więzienia. Od tej pory dla tego gracza żadnej zmiany postaci, jego postać siedzi w więzieniu i ma to odgrywać, na każdej sesji, będzie w nim tkwiła póki go nie uwolnią, albo póki gracz nie zrezygnuje z gry lub swoich zachowań.

Delon 14-08-2013 11:53

Cytat:

i ma to odrywać
Co ma odrywać? :PP

Cytat:

Co do pomysłu z graj twardo, nie do końca to rozumiem, czy mógłbyś mi to trochę rozwinąć? A ten drugi strasznie mi się spodobał i już jutro (następna sesja) to wykorzystam, wielkie dzięki.
No więc raz jeszcze. Sesja trwa. Wojtek właśnie rzucił kulę ognia w grupę przechodniów, czym zabił troje z nich.
Oprócz tego co napisał Cedryk (napuśc na niego straż miejską, nawet więcej - daj im kopa i pokaż, że świat żyje - niech na graczu zechce zemścić się rodzina zabitego przechodnia!) Bierzesz jakikolwiek przedmiot. To może być COKOLWIEK i kłądziesz go na środku stołu. I ten przedmiot sobie tam leży, do czasu kiedy któryś z graczy zdaje jakiś test. Najlepiej jakiś WAŻNY test. Wówczas bierzesz ten przedmiot ze stołu i dajesz go rzucającemu, mówiąc mu że NIE ZDAŁ.

A zatem chamskie działanie gracza poskutkowało tym, że przez niego ktoś inny nie zdał cholernie ważnego testu. Kapiszi?

Halad 14-08-2013 11:54

Jesteś jak widzę etatowym MG a to chyba niestety oznacza, że zależy Ci bardziej na sesjach niż im. O czym zresztą zdaje się świadczyć ich zachowanie.

Proponuję rozwiązanie drakońskie, więc dobrze się zastanów.

Wywal jednego po widowiskowym z jego strony zachowaniu. Na okres który uznasz za stosowne. Gdy zniszczy KP trudno - żegnaj postaci.
Albo wezmiesz w karby towarzystwo, albo będziesz się męczyć dalej.
Jeśli oni bez zastanowienia, lekką ręką swoim zachowaniem niszczą Twój trud włożony w przygotowanie sesji, Ty potraktuj tak samo ich włożony w postaci.

Ale tak jak mówię dobrze to sobie rozważ wcześniej. Bo skutków nie sposób przewidzieć. Ty ich znasz więc musisz sam skalkulować ryzyko takiego ruchu.

Tadeus 14-08-2013 20:24

Hm, no cóż. Masz przewalone :)

Raczej nic z tym nie zrobisz. Jedyne, co ja bym spróbował to system, w którym można grać jakimiś super potężnymi postaciami: pół-bogami, dowódcami galaktycznych armii, czy czymś podobnym. Niech się wyżyją na maksa i poniszczą parę planet/kontynentów. Spróbowałbym zrobić to tak, by nie mogli łatwo poubijać się nawzajem, ale mieli możliwość zabijania wielu swoich poddanych. Wtedy może nie odbiorą tego aż tak osobiście, by drzeć karty, a będą mogli sobie podokuczać.

Ale to zrobiłbym tylko z własnej ciekawości. Raczej nie ma szans naprawić tej sytuacji.

Edycja: A, dopiero teraz zauważyłem, że to podforum D&D. No to masz już zupełnie przewalone, ten system skrajnie sprzyja takiej postawie graczy :)

CCORD 14-08-2013 21:33

Napisałem w podforum DnD, bo nie bardzo miałem pomysł gdzie to indziej wstawić, a system w jakim gramy to taki baaaardzooooo zedytowany dnd :D

Panicz 15-08-2013 03:43

Cytat:

Napisał Tadeus (Post 448856)

Edycja: A, dopiero teraz zauważyłem, że to podforum D&D. No to masz już zupełnie przewalone, ten system skrajnie sprzyja takiej postawie graczy :)

Mocno nieuprawnione założenie. Problem Corda nie wynika z tego, że jego Gracze wolą grać tancerzem cienia kotołakiem i mieć wypasione miecze migbłystalne, zamiast wczuwać się w Warhammerze w poganiacza mułów czy dziadomnicha z Monastyru. Przymuszanie ich, straszenie i inne sztuczki taty Marcina, co najwyżej zniechęcą ich do gry i nic więcej. Powtarzam się, ale wyłóż im kawę na ławę, bo zbyt okrężna droga może wywieść Cię całkiem poza sesje i mistrzowanie.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 15:56.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172