Ja ze swojej strony polecam jak najbardziej 4.0. Jakiś czas temu zadałem bardzo podobne pytanie na forum. Miałem problemy z wyborem systemu tak jak ty. Kupiłem 4.0. Dokładnie przejrzałem PDFowe 3.5. Zagraliśmy po kilka sesji tu i tu. 4.0 jest lepsze. Mechanika nie jest uciążliwa jak w poprzedniku. Nie trzeba znać 10000 tabelek aby efektywnie grać. Do tego 4.0 TO NIE JEST SYSTEM NA SIECZKE. W każdym systemie można grać bez sieczki. Wszystko zależy od Ciebie i Twojego zamysłu przygody. Do 3.5 nie ma już wydawanych dodatków. Teraz gra się w 4.0. Co do podręczników to podręcznik gracza + podręcznik potwórów wystarczą. Reszte informacji możesz znaleźć w odmętach internetu. Podsumowując bierz zdecydowanie 4.0. Dobra zabawa gwarantowana. My gramy na kartce papieru gdzie 1 kratka to 1M. Wszystko piszemy ołówkiem i gra się znakomicie :) |
Dobra, przekonaliście mnie. Jeśli 4ed. okaże się świetna, wiszę wam piwo. Jak nie, to kupujecie mi podręczniki do 3.5. :p --------------------------------------------------------------- Jak to jest z klasami i rasami pomiędzy 4ed. a 3.5? Doczytałem się, że wyleciały gnomy, ale przyszły inne rasy. A jak z klasami? Co poodpadało, co podochodziło? No i są jakieś dodatkowe rasy lub klasy w innych podręcznikach? Pewnie w naszym ojczystym języku można pomarzyć. :kill: |
No, w polskim Podręczniku Gracza nie ma wspomnianych gnomów (najbardziej irytująca rasa w grze, czyli żadna strata :p), oraz druida i barbarzyńcy. Na ich miejscu są Tiefling (rasa), Dragonborn (rasa), Warlock (klasa), Warlord (klasa). W Player's Handbook II i III znajdziesz druida, barbarzyńce, gnoma (chyba) i razem kilkadziesiąt innych ras i klas. Te już są w języku angielskim, ale klasy powielają ten sam schemat, więc jeśli znasz zasady gry w języku polskim, a w szególności schemat mocy i jak one działają, to przesiadając się na angielską wersję nie będziesz potrzebował słownika, bo wszystko jest intuicyjnie rozpisane. |
No to super! :D A ile jest tych części Player's Handbook tak ogólnie? :p |
Trzy części. Pierwsza część, którą Ty kupisz skupia się na standardowych klasach postaci. Masz tam wojownika, paladyna, kapłana, łotrzyka, czarodzieja, czarnoksiężnika, łowcę, dowódcę (warlord, nie pamiętam jakie miał w podręczniku tłumaczenie). Chyba jeszcze kogoś pominąłem. Druga część przynosi masę bohaterów z dziczy - barbarzyńca, szaman, druid itp. Nie mam teraz podręczników pod ręką, ale wydaje mi się, że w tej części dochodzi też bard. Pojawia się kilka nowych ras. Trzecia część to przede wszystkim psion, mnich i kilka innych klas, a także kilka dodatkowych ras. Można ze spokojem grać tylko na spolszczonych podręcznikach, bowiem każda z klas oferuje dwie bogate ścieżki rozwoju oraz różne tzw. paragon paths. Tą samą klasą można bawić się kilka razy i za każdym razem prezentować inny styl walki. |
Nie no, niestety to takie proste nie jest, bo już mam graczy na klasy spoza podręcznika głównego. No cóż, po prostu zakupię pakiet podstawowy, rozkminię mechanikę i wtedy sobie przetłumaczę czy coś. Dobra, dzięki wielkie! W razie dalszych pytań - będę pytał. :D |
Ja dodam jeszcze, że Księga Potworów zawiera grywalny statystyki przeróżnych ras, takich jak drowy, doppelgangery, czy gnomy, także wybór z podstawowych trzech podręczników jest bardzo szeroki. |
Cytat:
Powiedź, że fundatorem wszystkich podręczników nie masz zamiaru być, i dodaj jeszcze, że sama nazwa podręcznika wskazuje na to kto powinien sobie za własne pieniądze takowy sprawić (wyjątek to Player's Handbook I, w którym są zawarte wszystkie zasady). :D |
Cytat:
A poważnie - Warlock ma rację. Na biblioteczkę - zwłaszcza jeżeli jesteście wszyscy początkujący - powinni się zrzucić wszyscy. Później - w miarę "bogacenia się" - każdy zbiera najpotrzebniejsze mu podręczniki, a reszta jest wspólna. Wiem, kończy się to i tak jakąś Kapibarą, albo Torrtem, ale - zwłaszcza jak się wam granie spodoba - zapłaćcie te parę sztuk złota biednym skrybom z wybrzeża... :cso: |
Pierwsze trzy podręczniki pewnie zakupię ja, a Player's Book II i III oraz Monster Manual II i III gracze. Albo gracze na spółkę ze mną. Nie ma tak dobrze. :p Ktoś coś w ogóle wie o tym, czy ISA w ciągu najbliższych 10-ciu lat wyda coś jeszcze do 4ed? Bo to naprawdę aż przykre jest. Mogliby chociaż oddać komuś innemu prawa wydawnicze, wtedy by to wszystko nie stało w miejscu. Do tego zasmucił mnie Rebel Times. Marzec 2010 (klik), strona 7. Miało być tak pięknie. :rip: |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 00:46. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0