Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-10-2007, 21:25   #14
Yoda
 
Reputacja: 1 Yoda ma wspaniałą reputacjęYoda ma wspaniałą reputacjęYoda ma wspaniałą reputacjęYoda ma wspaniałą reputacjęYoda ma wspaniałą reputacjęYoda ma wspaniałą reputacjęYoda ma wspaniałą reputacjęYoda ma wspaniałą reputacjęYoda ma wspaniałą reputacjęYoda ma wspaniałą reputacjęYoda ma wspaniałą reputację
-No to niezłe ziółko z niego –powiedziała na głos w reikspielu a w myślach dodała „I uroczy łajdak. Ciekawe czy jest podobny do Płomienia?”
Ma chłopak fantazje. To chyba wspólna cecha wszystkich ludzi wyjętych spod prawa. Oni muszą kombinować aby przeżyć. Nic nie zostanie im podsunięte pod nos. Uśmiechnęła się leciutko ale szybko opanowała się. Książe pewnie spodziewa się wyrazu oburzenie na ich twarzach. Z jej szczęściem do wyższych sfer lepiej nie podpadać…przynajmniej nie tak od razu.
Gabriela zrobiła zaskoczoną minę oburzonej paniusi. Czy życie musi być aż tak skomplikowane? Czy nie mogłaby po prostu mówić otwarcie tego co myśli tak jak to było dawniej wśród swoich towarzyszy niedoli? Póki nie przekona się do swojej nowej kompanii lepiej uważać. W końcu hrabina ma duże wpływy i nie popuści zniewagi płazem. W dodatku takiej zniewagi…

„Zakapturzeni, Pani Jeziora i rycerz Prob. (Tak właściwie co to co to za przydomek?!) Joseph opowiadał że Bretonia słynie z rycerzy i pięknych kobiet. Robi się ciekawie.
Swoją drogą ciekawe czy ten klejnot był niezwykle cenny czy raczej chodziło tylko o upokorzenie księcia. Założę się że damulka chyba nie była zbytnio zniesmaczona nocną wizytą le Baeu. Wszystkie arystokratki mają jakąś obsesje na punkcie tych romantycznych rozbójników. Chciałyby a się boją…Żeby w życiu były same takie problemy. Chyba że ów amant ten Guido ma kulfoniasty nos, wybite zęby, ślady po ospie i ślini się na widok roznegliżowanej niewiasty. Jeśli tak to można tylko współczuć owej Augustynie.”

Widząc obserwujący ją wzrok pozostałych wyprostowała się dumnie i spojrzała buntowniczo. Na razie milczała. Ten śmieszny niziołek mógłby wyręczyć wszystkich tu obecnych. Już na pierwszy rzut oka wdać było że mały miał łeb do robienia interesów i wrodzoną ciekawość swojej rasy – mieszanka iście wybuchowa acz przydatna w sytuacjach takich jak ta. Gabriela wolała nie ryzykować ze swoją elokwencją. Jej rozmowy z szlachtą zwykle kończyły się jeszcze większymi problemami. A jak na razie mają mało poszlak i wskazówek a zadanie do najłatwiejszych chyba należeć nie będzie. Choć z drugiej strony jej towarzysze i towarzyszka a nawet niziołek wydawali się (nie)ludźmi którzy z niejednego pieca chleb jedli. „Stawka jest warta świeczki a ja i tak nie mam nic do stracenia”
 
__________________
Logic will get you from A to B. Imagination will take you everywhere - Albert Einstein

Problemy z komputerem i Internetem – przepraszam wszystkich. Wkrótce się odezwę.
Yoda jest offline