Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-10-2007, 18:59   #135
Szarlej
 
Szarlej's Avatar
 
Reputacja: 1 Szarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputację
Może na początku przeczytać tego posta:
""Nieznajomy ciągle milczał i Ci się przyglądał, natomiast sierżant sprawiał wrażenie zaabsorbowanego papierami. Czytał jakąś kartkę i jednocześnie zaczął mówić nie patrząc na Ciebie.
-Został Pan wezwany w charakterze świadka do procesu Juli Heimer. Panna Heimer została oskarżona o paktowanie z demonami Slanesha a pan wraz ze swoimi towarzyszami byliście ostatnio widziani w jej towarzystwie. Oczywiście nie są panowie oskarżeni. Czy mógłby Pan opisać wczorajszy dzień? Wierzę iż to był tylko zwykły dzień, konkretnie chodzi mi o chwile spędzone z panną Heimer.
Ulrich patrzył na papier i go czytał natomiast nieznajomy wiercił Ciebie spojrzeniem niepieskich oczu. Nie podoba Ci się to spojrzenie.
 
__________________
[...]póki pokrętna nowomowa
zakalcem w ustach nie wyrośnie,
dopóki prawdę nazywamy, nieustępliwie ćwicząc wargi,
w mowie Miłosza, w mowie Skargi - przetrwamy [...]
Szarlej jest offline