Czarnoskóry, dość wysoki (jakieś 185cm) mężczyzna podszedł w końcu do reszty grupy. Niektórzy z nich już się przedstawili, dotarł akurat kiedy kończyła mówić osoba, która przedstawiła się jako Kamil.
- Ja jestem Maciej, Maciej Neal. Moje nazwisko pochodzi z Francji jak i moi przodkowie. Jestem doświadczonym żołnierzem partyzantki, więc jakby co to broń nie jest mi obca. - kończąc mówić uśmiechnął się do pozostałych - Moglibyśmy sprawdzić skąd dochodzi ten płacz, bo wydaję mi się on trochę niepokojący... |