Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-10-2007, 17:13   #19
Mordragon
 
Reputacja: 1 Mordragon ma wspaniałą reputacjęMordragon ma wspaniałą reputacjęMordragon ma wspaniałą reputacjęMordragon ma wspaniałą reputacjęMordragon ma wspaniałą reputacjęMordragon ma wspaniałą reputacjęMordragon ma wspaniałą reputacjęMordragon ma wspaniałą reputacjęMordragon ma wspaniałą reputacjęMordragon ma wspaniałą reputacjęMordragon ma wspaniałą reputację
Magdalena nie udała się wraz z niektórymi samorodkami w stronę lasu - wolała zostać w grupie i słuchać "rozkazów" - jakie kolwiek miały by one nie być. Wychowana w żołnierskim porządku wiedziała, że nawet najgorszy rozkaz, ale wykonany przez wszystkich przynosi mniej strat niż pojedyńcze i indywidualne działanie.

Kiedy nastąpił huk i dziwny obiekt uderzył w ziemię Magda uklękła na jedno kolano. Podążyła oczyma za tym obiektem, podobnie jak reszta.
"Ciekawe co to jest... mam tylko nadzieje, że nasi wrogowie też nie wynaleźli technologii podróży w czasie"-myślała próbując ogarnąć całą tą sytuacje. -"Skoro my mogliśmy to oni też, a to wygląda całkiem inaczej niż nasza podróż.. więc jest to całkiem możliwe. Druga sprawa to szpiedzy w naszych szeregach, ale o to się chyba nie muszę martwić".

Na propozycję udania się do lasu pokiwała tylko głową, to samo jeśli tyczy się zwiadu, ale o tym już mówiła.
-Cóż więc robimy? - powiedziała powoli do pani Flisz delikatnie się uśmiechając. - "Skoro ktoś mianował ją przywódczynią to niechże ponosi za nas odpowiedzialność i coś zadecyduje". Tym samym zerkała na osoby wracające z lasu - była ciekawa kto płakał i dlaczego.... może w końcu się dowiedzą gdzie są.
 
__________________
Gdybym nie odpisywał przez 2 dni.. plsss PW:)
-"Na horyzoncie widzisz szyb kopalni"
-"Co to za rasa szybko-palni?"
Czego pragnie eMdżej?!
Mordragon jest offline