- Panie skazujesz nas na śmierć poza bezpiecznymi murami Middenheim. – chłopak z przerażeniem spojrzał na wojownika. - Wszakże wioski wymarłe, wszystkie miasteczka albo zniszczone albo opuszczone. Z mojej wioski wszakże uratowało się tylko dwie rodziny. A noworodki umierają bardzo często nikt nie będzie zadawał pytań nie chcąc dokładać zgryzot matkom. Zresztą niech medyczka poświadczy ile to dzieci umiera i matek przy porodzie. – popatrzył z nadzieją na Chloe. - Zresztą nie stać nas na opłatę przy wyjściu z miasta tutaj zawsze cos zarobimy i utrzymamy się z siostrą za murami zginiemy.
__________________ Choć kroczę doliną Śmierci, Zła się nie ulęknę. Ktokolwiek walczy z potworami, powinien uważać, by sam nie stał się potworem. gg 643974
Cedryk vel Dumaeg czasami z dopiskiem 1975
Ostatnio edytowane przez Cedryk : 07-10-2007 o 21:37.
|