Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-10-2007, 01:13   #197
3killas
 
Reputacja: 1 3killas nie jest za bardzo znany3killas nie jest za bardzo znany3killas nie jest za bardzo znany3killas nie jest za bardzo znany
Celahir potarł czoło i wykrzywił twarz w nieładnym grymasie. Przepłukał gardło resztką piwa i oparł o brzeg stołu.

Słuchaj… Jak Ci na imię? –spytał. – Otto ma rację. Powinniście wyjechać, może na razie do jakiegoś pobliskiego miasteczka. Nie zmuszamy was do tego teraz, możecie wyruszyć po południu, przygotowani. Droga do niedalekiej osady zajmie wam parę godzin. Jeśli się lękacie, możemy was eskortować, albo zrobię to sam, jeśli reszta ma jakieś palące plany. Wiedz, że byłem przeciwny zabiciu dziecka, jednak musieliśmy to zrobić. Naprawdę sądzę, że dla waszego bezpieczeństwa musicie na razie opuścić miasto…
 
3killas jest offline