Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-10-2007, 21:07   #332
Kutak
 
Kutak's Avatar
 
Reputacja: 1 Kutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwu
Swąd, który towarzyszył powolnemu przypiekaniu jego własnego ciała skutecznie odciągał myśli Czarnego Barona od wszystkich innych sytuacji, które miały miejsce w wieży. Jak to zwykle w chwilach bólu, przed jego oczy wracały dawne obrazy- jego dom, dzieci i żonę, to ogromne szczęście... Chwile, gdy rządził, nie walczył, gdy nawet złowrogim Czarnoksiężnikiem gardził skrycie... A później...

Później to wszystko się zawaliło. Później musiał wsiąść na koń, przywdziać czarny płaszcz i, z bronią i magią, ruszyć w świat. Miał konkretny cel- czy raczej wiele celów, ale każdy miał spowodować jedno- powrót do jego dawnego życia. Ale teraz był już tak blisko tego nieograniczonego spokoju- śmierć w umyśle potężnej wiedźmy nie jest taką straszną hańbą...

- Calistanie...- usłyszał głos milszy niż wszystko inne, Jej głos.- Jeszcze jest nadzieja... Powstań. Powstań i idź dalej...

- Tak... Wstanę...
- odparł, chociaż z jego ust wydobywały się tylko dziwne, nie do końca zrozumiałe dla innych dźwięki. A później...

A później z jego gardła wydobył się ryk głośniejszy niż ten, który sto trąb wydać potrafi, a ciało jego ruszyło z pędem równym najlepszego ogiera. Zbiegał po schodach, wciąż krzycząc, osłaniając twarz dłońmi. Pędził niczym szaleniec...

Lecz w tym szaleństwie miał pewną metodę. I pewien cel...
 
__________________
Kutak - to brzmi dumnie.
Kutak jest offline