Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-10-2007, 11:45   #201
Yoda
 
Reputacja: 1 Yoda ma wspaniałą reputacjęYoda ma wspaniałą reputacjęYoda ma wspaniałą reputacjęYoda ma wspaniałą reputacjęYoda ma wspaniałą reputacjęYoda ma wspaniałą reputacjęYoda ma wspaniałą reputacjęYoda ma wspaniałą reputacjęYoda ma wspaniałą reputacjęYoda ma wspaniałą reputacjęYoda ma wspaniałą reputację
Wolfgang polał Chloe trochę piwa. Podszedł do niej i podał jej kufel. Miał już serdecznie dość tej sprawy z niemowlakiem. Spojrzał na wszystkich swoimi różnokolorowymi oczami z lekkim wyrzutem
-Panowie! I panie –poprawił się – Ten oto jegomość nie ma pięciu lat. On i jego siostra doskonale potrafią o siebie zadbać. Mutaciątka już nie ma. Można rzec że rozgryźliśmy problem – kolejny żart nie na miejscu – Koniec problemu a dalsza dyskusja jest bezcelowa. Zabieraj stąd swoją siostrę i bogowie z wami! –rzekł do młodzieńca a potem zwrócił się do towarzyszy -Nie wiem jak wy ale ja mam już inne problemy na głowie –mówiąc to podszedł do stołu i wziął jeszcze trochę czerstwego chleba -niż martwić się o coś co właśnie jest jedzone przez wilki –dodał bardzo cicho, tylko ktoś stojący tuż obok mógłby to usłyszeć. Jadł chleb maczając go w piwie. Patrzył się na was z rozbrajająco szczerą miną dziecka.
Myślami krążył znów wokół Susi…Właśnie jej piękny wygląd przypomniał mu o tym że sam jest brudny i zarośnięty jak żebrak. Jak on się tak pokaże kobiecie? Dokończył swój chleb oraz piwo i spytał Chloe.
-Muszę się doprowadzić do porządku. Może wiesz czy jest tu jakaś balia i golibroda?
 
__________________
Logic will get you from A to B. Imagination will take you everywhere - Albert Einstein

Problemy z komputerem i Internetem – przepraszam wszystkich. Wkrótce się odezwę.
Yoda jest offline