Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-10-2007, 16:27   #143
Donki
 
Reputacja: 1 Donki nie jest za bardzo znanyDonki nie jest za bardzo znany
Wisdzisz, nawet krasnoludy uciekają od tych pomyleńców przemówił w głowie Aquodayro Ruvulus, który jak zawsze życzliwym okiem spoglądał na członków drużyny []. Dla starca ucieczka wojownika była ogromnym zaskoczeniem. Nic nie zapowiadało tego, że Kelgar planuje odejść. Dziadowi bardziej prawdopodobne wydawało się to, że ktoś go zabiłi to właśnie ten ktoś zostawił liścik. Tylko dlaczego nie zabił reszty kompanii? To pytanie burzyło spiskowy charakter ucieczki woja. Jednak w głowie czarownika rodził się już inny pomysł. Byćmoże Kelgar przeszedł na stronę smoków? Wiadomości jakie posiadał były dosć kuszące dla ważek, a jak wiadomo krasnoludy są dość chciwe...
-...Jeżeli macie jakieś pytania lub sugestię to teraz jest najlepszy moment aby się z nami nimi podzielic.- Corwei skończył swój wywód, a wtedy rzekł Aquodayro:
- Lina niepotrzebną jest. Wysiłek to duży na sznurku się wspiąć dać rady mogą nie móc niektórzy- tutaj wymownie spojrzał na kobietę, ale myślał także o sobie- też dlatego ja lewitować moge niemogących. Osoby dwie rede moge dac podzwignac metalnie, ale szybciej i tak to przeprowadzic moge niz by kojeno wchodzic wszyscy musieli. Krasnoludzka zbiegłość mnie martwi także. Mógł on pomoc teraz ważka i rzec plany nasze o dniu akcji. Zmienic zatem go radze na jutro. Zbyt wiele ryzykować będziem robiąc za dwa dni go. A wykorzystać element zaskoczenia tak możemy.
 
Donki jest offline