Spojrzała na umarlaków i prezentację Rolfa. Gdy kazał im rozpocząć ćwiczenia odeszła na bok by rozejrzeć się w terenie. Nagle ujrzała, że zza jednego nagrobka wychyla się jeden z tych rozkładających się robali. Zakradła się najciszej jak umiała. Nasłuchiwała czy nikt nie nadchodzi. Przygotowała się do skoku i skoczyła w jego kierunku, rzucając mu się na plecy. |