Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10-10-2007, 14:57   #32
Eltharion
 
Eltharion's Avatar
 
Reputacja: 1 Eltharion jest na bardzo dobrej drodzeEltharion jest na bardzo dobrej drodzeEltharion jest na bardzo dobrej drodzeEltharion jest na bardzo dobrej drodzeEltharion jest na bardzo dobrej drodzeEltharion jest na bardzo dobrej drodzeEltharion jest na bardzo dobrej drodzeEltharion jest na bardzo dobrej drodzeEltharion jest na bardzo dobrej drodzeEltharion jest na bardzo dobrej drodzeEltharion jest na bardzo dobrej drodze
Noc dłużyła się przy ognisku ... Kruczyn i reszta nie mogli spać. Gdy wstawało słońce towarzysze wzbili się w powietrze i polecieli dalszą w drogę. Mijali wiele pięknych krain. Po długich godzinach Eltharion zauważył dym. To mogła być jakaś wioska .... "może skrzydlaci? Raczej nie" W każdym razie trójka towarzyszy zaczęła lądować w miejscu przez nich wypatrzonym podczas gdy piekielny mamrotał coś pod nosem i nie chętnie ruszył za nimi. Gdy byli już nisko nad ziemią Kruczyn zobaczył ludzi chowających się za skałami. Wylądowali i od razu jeden człowiek krzyknął
"-Odejdźcie! Dosyć zła nas już dzisiaj spotkało!
-Cicho bądź ośle! Może zdołają nam pomóc-skarcił go drugi a następnie zwrócił się do czwórki przybyłych.
-Wybaczcie im, są po prostu przerażeni. Wczoraj nad ranem wojska Lorda Kellana napadły na wioskę tłumacząc się opóźnieniem w złożeniu daniny. Oczywiście nie zalegaliśmy z niczym, ale oni wiedzieli lepiej... Spalili całą wioskę i zagrozili, że jeżeli w przyszłym miesiącu spóźnimy się z zapłatą chcby jeden dzień, zabiją nas. Proszę, pomóżcie nam, porozmawiajcie z nim, albo go zabijcie. Ten człowiek nosi w sobie tyle zła co nie jeden Czerwony Smok. Błagam nie możecie nas tak zostawić, jego warownia leży 10km stąd na południe. Musicie coś zrobić!
"-w oczach mężczyzny pojawiły się łzy.

Kruczyn nie był nigdy chętny do pomocy ludziom ale było widać że są w złej sytuacji i należy im pomóc. Wtedy Eltharion odezwał się do Serafina : "Co o tym sądzisz? Ja myślę że długo nam to nie zajmie, a zawsze lepiej będzie pomóc..." Piekielny nie wyglądał na zadowolonego. W pewnej chwili po prostu wzbił się w powietrze. Kruczyn pomyślał "No tak. Jeden to anioł drugi diabeł. ehhh..."
 
__________________
"Jeśli nie nakłonię niebios, poruszę piekło"

gg: 7219074 :)
Eltharion jest offline