Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-10-2007, 16:41   #45
wojto16
 
wojto16's Avatar
 
Reputacja: 1 wojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumny
Aigel i Dark'an

Kiedy Aigel otworzył szafę stojącą w pokoju waszym oczom ukazał się dosyć spory arsenał broni palnej.
- Nieładnie tak szperać w cudzych rzeczach - usłyszeliście znajomy głos.
W pokoju stał Shadow który najwyraźniej dostał się tutaj przez otwarte okno.
- Na mieście dowiedziałem się paru interesujących rzeczy. Mogą być bardzo przydatne w naszym dalszym polowaniu. Musicie wiedzieć...
Wtedy wyjrzał przez okno wyraźnie czymś zaniepokojony. Kiedy wyjrzeliście również zobaczyliście jak pobliska pokrywa prowadząca do kanałów zostaje wyrzucona w powietrze przez... piekielny ogień?! Shadow szybko wyskoczył przez okno i po chwili już stał na ziemi i wskoczył do kanałów.

Justicar

Szybko wybiegłeś z kryjówki w ciemność i chwyciłeś jedna ze świecących się latarek. Wyłączyłeś ją w biegu. Biegnąc robiłeś dużo hałasu. Jednak nie oberwałeś pociskiem z pistoletu. To czym oberwałeś było silniejsze i bardziej gorące. Była to widocznie kula ognia. Padłeś na ziemię, a zdobyty karabin upadł tuż obok ciebie. Spojrzałeś zaskoczony na strażników. To co ujrzałeś przeraziło cię. Wszystkich strażników oczy zapaliły się na czerwono. Ręka stojącego na przedzie była otoczona jakimiś dziwnymi płomieniami. Wtedy przestali wyglądać na ludzi. Teraz były juz to czerwone demony z ostrymi szponami i zębiskami.
- Dla demonów widzenie w ciemnośśśśściach to nie problem, idioto.
Z otoczonej płomieniami ręki chciał wystrzelić kolejną kulę. Chwyciłeś za karabin, ale było jasne, ze jesteś za wolny. Wtedy cos błysnęło w ciemnościach i usłyszałeś nieludzki wrzask. Odcięta ręka upadła na ziemi bryzgając krwią. Potem za jej przykładem poszła też głowa demona. Ujrzałeś świecące się na fioletowo oczy. Tajemniczy pomocnik ustał obok ciebie trzymając w dłoniach dwa sztylety. Pozostałe demony ruszyły na was.
- Chwyć mocniej karabin - powiedział towarzysz.

John Tails

Obserwując budynek doszedłeś do wniosku, ze biuro Wilitsa musi znajdować się na najwyższym piętrze. Obserwowałeś przez lunetę duże okno na samej górze, ale biuro wydawało ci się puste. Cały czas zachowywałeś spokój. Jednak twój spokój został zachwiany kiedy ujrzałeś eksplozję która miała miejsce przed budynkiem Wilitsa. Została zatrzymana limuzyna Wilitsa. Ochroniarze strzelali do kogoś. Po chwili ujrzałeś Strikera który po kolei ciał ochroniarzy. Z innej strony zbliżał się patrol strażników. Przez ciemne szyby nie widziałeś kto siedział w środku. Bardzo prawdopodobne było to, że siedział tam Wilits.
 

Ostatnio edytowane przez wojto16 : 19-04-2008 o 14:32.
wojto16 jest offline