Dosyć ciekawe. Ale niektórzy ludzie po prostu się do tego nie nadają. Więc też trzeba troszkę ich sortować, np. taki co gra tylko w gry komputerowe jest przeze mnie uważany za straconego, jakby poczytał troszkę fantasy i zainteresował się tym tematem i podsycony przeze mnie przez ukazanie uroków sesji to można takiemu rozgrywki prowadzić. Ja jestem bardziej nastawiony na rozgrywki dla 1-2 osób. Jakoś nie potrafię opanować większych grup.
Za rok wspomnę twoje słowa Ninetongues, z pewnością. Może gdzie indziej znajdę graczy albo MG który prowadził będzie mi sesje.
__________________ Oznaczone mieczem... |