Oczywiście każdy wiatr magii pociąga inne typy ludzkie człowiek perfidny knujący nie wstąpi do kolegium płomienia, bo to do niego nie pasuje. Hipotetyczna sytuacja najpewniej skończyłaby się naznaczeniem chama ogniem na całe życie (przypalenie). Z drugiej strony szybko wybuchają, ale też szybko zapominają o swoich urazach, jeśli mag płomienia nie zabije cię przy pierwszej obrazie to też ją puści w niepamięć. Znowu mistrz kolegium cienia może zdawać się komuś najbliższym przyjacielem, ale to też go nie powstrzyma przed zabiciem nawet po długim czasie za jakąś w jego mniemaniu śmiertelną obrazę.
Cytat:
Jeżeli nie macie źródeł z drugiej edycji, to tutaj należy również zadawać pytania o cechy, które zaszczepia w postaci kontrolowanie danego wiatru magii.
|
Pisząc to masz na myśli tajemne piętna które uwidaczniają się gdy mag jest zbyt pewny swojej mocy i wielokrotnie ściąga na siebie przekleństwa chaosu?.