Chloe przyjęła złotą monetę. Zaciekawiło ją nieco skąd chłopak mógł ją mieć. Wpadło jej do głowy, że ukradł ją. Wzruszyła ramionami. W tych czasach kradzieże są na porządku dziennym, ludzie opuszczają swe domy, całe swoje dobytki i zostawiają je opuszczonymi. Mało kto nie skorzysta z okazji.
-Dziękuje, napewno się przyda. Twoja siostra leży ciągle w tej samej komnacie, na piętrze. Znajdziesz ją napewno, możesz się ją zaopiekować i zostać tu jeszcze kilka dni, zanim nie znajdziecie pracy. Jedzenia jest wiele proszę więc o skromne posilanie się w czasie obiadów. - uśmiechnęła się nieco wymuszenie ale też i z ulgą. Wyglądało na to, że problem mają za sobą.
Wypiła kilka łyków piwa. Zerknęła na karteczkę z adresem. -Hmm, kojarzę co nieco. Mogę przejść się z Wami, sama mam mały interes
__________________ "Bretonnia to kraj spokojny i sprawiedliwy, w którym kazdy człowiek wie, gdzie jego miejsce. Twoje jest na stryczku"
Za Panią Jeziora!
Ostatnio edytowane przez Mayer : 18-10-2007 o 16:59.
Powód: błąd rzeczowy
|