Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-10-2007, 21:30   #28
Kutak
 
Kutak's Avatar
 
Reputacja: 1 Kutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwu
Aligarii słysząc kolejne wywody teatralnie wręcz pokręcił głową z zażenowaniem. Cóż, jeżeli to ma być Rada rządząca miastem, to czekają go naprawdę ciężkie lata. Banda skaczących do gardeł psów, które za wszelką cenę starają się dorwać do władzy, w każdej sytuacji chcą zakwestionować decyzję księcia... Hołota, swołocz...

Nagle podniósł laskę, zatrzymując ją dokładnie na wysokości brzucha przechodzącego obok młodego człowieka.

- Czy mógłbyś mi powiedzieć, czy samolot nadlatujący z Londynu już wylądował?- spytał głosem spokojnym, typowym dla niego- a w oczach śmiertelnika momentalnie pojawiły się iskry życzliwości.

- Och, już, sekundkę...- wymruczał po islandzku, cofając się o parę kroków. No tak, za rogiem była tabela lotów- Tak, proszę pana, już wylądował.

- Dziękuję.
- Robert posłał mu jeden ze swoich wystudiowanych uśmiechów, po czym odwrócił się do reszty wampirów, mówiąc już po angielsku- Jeżeli ktoś nie zrozumiał, to samolot już doleciał. Cóż, domyślałem się, iż bariera językowa mogła okazać się dla niektórych sporym problemem, ale wstyd przed zadaniem pytania... Cóż.- posłał krótkie spojrzenie Andrzejowi- Tak czy inaczej, jedziemy do Hotelu. Pani Komarenko zostanie doprowadzona do pokoju przez pana Deresza, którego zadaniem następnie będzie odszukanie naszego Archonta, jeżeli nie będzie czekał na nas w pokoju hotelowym. Przed naszym oficjalnym wejściem poproszę także pana Lipińskiego i Borowicza o rzut okiem na Hotel- w końcu taki duet nie może nie zauważyć podejrzanych szczegółów.- chrząknął cicho- Tak więc, w drogę- straciliśmy już dość czasu na bezowocne dyskusje.
 
__________________
Kutak - to brzmi dumnie.
Kutak jest offline