Ragnar
- To ty przeproś! Kim jesteś, powtarzam po raz drugi! - chyba wiesz o co mu chodzi. Przypadkiem potrąciłeś jakąś kobietę, a ten facet domaga się "sprawiedliwości". Na jego twarzy widzisz wyraźne zniecierpliwienie i złość, gdy tak milczysz, ale widok twojego "maleństwa" trochę go poskromił, ciekawe, na jak długo. |