Słuchając dyskusji nowo przybyły w głowie Xaphiona pojawił się plan. Popatrzył na pół orków i starał sobie przypomnieć wszytko co o nich wiedział. Jeżeli są chociaż w połowie tak dumni jak ich krewniacy to powinno się udać
-Myślałem że orkowie cenią sobie honor i godność, ty najwyraźniej jesteś wyjątkiem - powiedział mag do pół orka - Jesteś zwykłym tchórzem grożącym bezbronnym. Uwolnij mnie i spróbuj swoich sił w prawdziwej walce - po tych słowach splunał mu pod nogi i pomyślał: Mam nadzieje że się uda
__________________ you will never walk alone |