A ja się z tym nie zgodzę.
Przyczyna jest prosta: Imperium jest państwem opartym na religii. Inkwizycja działa w ramach/w obronie prawa. Magowie mają o tyle przechlapane, że ich magia śmierdzi chaosem a każde użycie magii to groźba manifestacji. A sami kapłani nie mają powodów, by miłować przedstawicieli tej kasty. Według mnie tego nie można lekceważyć.
Przypomnij sobie "naszą" inkwizycję - myślisz, że inkwizytor musiał się bać uczonych/czarowników jako takich?
Wizje Warhammera są różne i nie ma sensu się kłócić czyja się zaburzona a czyja nie. Czy to, że podręczniki traktuję z dużym dystansem i pewnych rzeczy nie uznaję jako głupich świadczy, że mój obraz świata jest gorszy? Nie, po prostu jest mniej podręcznikowy. |