Caroline Lothee Caroline skuliła się i upadła na ziemię, złapała się za głowę, tak jakby chciała wyrwać sobie włosy. Nie zrobiła tego jednak, choć poburzyła staranne uczesanie. Oszaleję... oszaleję... Przestańcie! Przestańcie myśleć!!
Krzyczała we własnych myślach skręcając się z bólu. Korzystając z okazji, gdy napływające do niej cudze emocje osłabły, przezwyciężając ból, przezwyciężając strach, powlokła się w stronę zaułka. Tam skuliła się w kłębek, zakrywając uszy tak jakby to mogło jej pomóc nie słyszeć już więcej tych okropnych myśli! Oddychała szybko i płytko dysząc przy tym i popiskując - zupełnie jak bohaterka jakiegoś taniego horroru - pomyślała sama o sobie, ale nie potrafiła się uspokoić. Znad podciągniętych pod samą brodę kolan rozglądała się dookoła wystraszonym wzrokiem... |